Spisie treści

Te owady znikają w zawrotnym tempie. Największe światowe badanie takich stworzeń wykazało niepokojący 25% spadek w ciągu ostatnich 30 lat, z gwałtownym przyspieszeniem w Europie.

Te, które pojawiły się w oczach naukowców, to szokujące liczby. Analiza połączyła 166 długoterminowych badań obejmujących około 1700 miejsc i wykazała, że od 1990 roku straciliśmy jedną czwartą istniejących owadów. Jedynym wyjątkiem są te słodkowodne, które co dekadę wzrastały o 11% po rekultywacji zanieczyszczonych rzek i jezior. Jednak ta grupa stanowi tylko około 10% gatunku i nie jest zainteresowana zapylaniem.

W ciągu ostatnich kilku lat opublikowano liczne badania wskazujące na drastyczne zmniejszenie liczby takich stworzeń. Najważniejsze z nich sugerowały znaczny spadek biomasy owadów latających o ponad 75% w ciągu 27 lat. Badania te zostały opublikowane w 2021 roku i rozeszły się po całym świecie. Potem była mowa o prawdziwej „ apokalipsie owadów ”. Od tego czasu ukazało się kilka publikacji w różnych miejscach na świecie, ale jak dotąd żadna z nich nie łączyła dostępnych danych na temat trendów w liczebności owadów na całym świecie, aby zbadać, jak powszechne i poważne są spadki.

Badania zostały przeprowadzone przez Niemieckie Centrum Zintegrowanych Badań nad Bioróżnorodnością (iDiv), Uniwersytet w Lipsku (UL) i Uniwersytet Marcina Lutra w Halle-Wittenberdze (MLU) i wyjaśniają pewne wątpliwości dotyczące szeroko dyskutowanej kwestii: spadek liczby owadów. Międzynarodowy zespół naukowców współpracował w celu zebrania danych ze 166 długoterminowych badań przeprowadzonych w 1676 miejscach na całym świecie w latach 1925-2021 w celu zbadania trendów w liczebności owadów (liczba osobników, a nie gatunków ). Analiza wykazała duże zróżnicowanie trendów, nawet między sąsiednimi lokalizacjami.

Obszary najmniej dotknięte przez człowieka wykazują najmniejsze szkody. W krajach, w których przeprowadzono wiele badań owadów, takich jak Niemcy, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, w niektórych miejscach nastąpił spadek, podczas gdy w innych dość blisko wskazano, że nie ma zmian, a nawet wzrostów. Jednak po połączeniu wszystkich światowych trendów wyniki są niepokojące: wśród owadów lądowych, takich jak motyle, koniki polne i mrówki, odnotowano średni spadek o 0,92% rocznie.

„0,92% może nie wydawać się dużo, ale w rzeczywistości oznacza to o 24% mniej błędów w ciągu 30 lat i 50% mniej błędów w ciągu 75 lat, po cichu, nie zauważamy tego z roku na rok. To tak, jakbyś wracał do miejsca, w którym dorastałeś, tylko dlatego, że nie byłeś tam od lat, nagle zdajesz sobie sprawę, jak bardzo się zmieniło, a zbyt często nie na lepsze ”- powiedział autor badań dr. Roel van Klink, naukowiec z iDiv i UL.

Spadek liczebności owadów był najsilniejszy w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych (zachodni i środkowy zachód) oraz w Europie, zwłaszcza w Niemczech. Ogólnie rzecz biorąc, w Europie tendencje stały się średnio z czasem bardziej negatywne, przy czym największy spadek odnotowano od 2005 r.

W nowym badaniu naukowcy odkryli, że obecnie w trawie i na ziemi żyje średnio mniej owadów niż w przeszłości. I odwrotnie, liczba owadów żyjących na drzewach pozostała średnio zasadniczo niezmieniona.

Ostatnio mówi się o „ zjawisku przednich szyb ”, czyli o postrzeganiu faktu, że na szybach samochodowych jest mniej błędów niż kilka dekad temu. Nowe badanie potwierdza tę obserwację, jak wyjaśnił jeden ze współautorów, profesor iDiv i MLU Jonathan Chase:

„Wiele owadów potrafi latać i to one są zabijane przez szyby samochodowe. Nasza analiza pokazuje, że owady latające faktycznie spadły średnio. Jednak większość z nich jest mniej widoczna, ponieważ żyją w ziemi, w koronach drzew lub w wodzie ”.

© Shutterstock / CLP Media

Jest to lepsze w przypadku owadów, które spędzają część swojego życia w wodzie, takich jak muszki, które wykazały średni roczny wzrost o 1,08% lub 38% w ciągu 30 lat. Ta pozytywna tendencja była szczególnie silna w Europie Północnej, zachodnich Stanach Zjednoczonych i od początku lat 90. w Rosji. Dla Jonathana Chase to dobry znak:

„Te liczby pokazują, że możemy odwrócić te negatywne trendy. W ciągu ostatnich 50 lat podjęto różne środki w celu oczyszczenia naszych zanieczyszczonych rzek i jezior w wielu miejscach na całym świecie. Mogło to pozwolić na odrodzenie wielu populacji owadów słodkowodnych ”.

Nie jest łatwo je wszystkie zidentyfikować, ale niszczenie siedlisk przyrodniczych - zwłaszcza poprzez urbanizację - z pewnością wiąże się ze zmniejszaniem się liczby owadów lądowych. Podobnie zmienia się użytkowanie gruntów i stosowanie pestycydów.

Badanie zostało opublikowane w Science.

Źródła odniesienia: Eurekalert, Science

PRZECZYTAJ także:

Znikają owady: liczba gatunków zmniejszyła się o jedną trzecią w ciągu 10 lat. Sytuacja jest poważniejsza niż oczekiwano

Apokalipsa owadów w USA spowodowana 50-krotnym wzrostem toksycznych pestycydów

Popularne Wiadomości

Glifosat: pestycyd nie zatrzymuje się. UE nie decyduje o przedłużeniu

Właściwie nic, nawet dzisiaj Komisja Europejska nie podjęła decyzji o przedłużeniu zezwolenia na stosowanie glifosatu maksymalnie przez 18 miesięcy. Dlatego po raz trzeci niezbędnej większości nie udało się uzyskać w komitecie ekspertów reprezentującym 28 państw członkowskich w Brukseli.…