Spisie treści

Od prawie trzech tygodni Nala czeka na niego przy drzwiach. Wierny czworonożny przyjaciel młodego piłkarza Emiliano Sala, który zginął ze swoim samolotem w styczniu, nie traci nadziei i porusza sieć.

Niestety, szanse na znalezienie żywego argentyńskiego napastnika są zerowe, ale Nala nie przestaje wyglądać przez okno, być może mając nadzieję, że wróci.

Sala zniknął 21 stycznia podczas lotu na pokładzie swojego Pipera PA-46 Malibu z Nantes do Cardiff. Wrak samolotu został znaleziony w niedzielę w głębi obszaru położonego około 24 mil na północ od Guernsey.

Wewnątrz oględziny zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego (ROV) wysłanego na dno kanału do badań umożliwiły zlokalizowanie ciała. Na razie nie wiadomo, czy jest to piłkarz, czy pilot samolotu David Ibbotson. Rodzina, przyjaciele i towarzysze Emiliano mają nadzieję, że obie ofiary wypadku zostaną przywiezione do domu.

19 stycznia 2021 roku, dwa dni przed swoim zniknięciem, Sala został kupiony przez Cardiff City, z którym podpisał kontrakt do 2022 roku. Nala wyjechała z nim na tę nową przygodę, opuszczając miasto, w którym do tego moment, w którym żyli, Nantes.

„Nala też na Ciebie czeka” napisała na Facebooku siostra piłkarza Romina, publikując zdjęcie psa, który mieszkał z Emiliano od 2021 roku.

Dziś Nala wciąż stoi za tymi drzwiami, wpatrując się w przestrzeń, czekając na ten ciepły i znajomy uścisk, który niestety nie nadejdzie.

Francesca Mancuso

Popularne Wiadomości