Setki piskląt biegających po wolność. Farma fabryczna porzuciła ładunek jaj na wysypisku, wierząc, że pisklęta nigdy się nie urodzą. Ale natura biegła swoim biegiem i jaja wykluły się wśród gór odpadów.
Stało się to w Marneuli w stanie Georgia i wszystko zostało udokumentowane przez mieszkańca miasta Sahid Bayramov, który nigdy, przenigdy nie przypuszczał, że znajdzie inwazję małych piskląt w tak zdegradowanym miejscu. Jego film jest w sieci i pokazuje pisklęta biegające tu i tam.
Oczywiste jest, że na wysypisku jaja znalazły ciepłe środowisko z dala od zakłóceń i że inkubacja trwała aż do narodzin młodych.
Spójrz na ten film:
„Przyczyną wypadku jest zaniedbanie pracowników lokalnych ferm drobiu, którzy znaleźli rozbite jaja i zutylizowali je jako zwykłe odpady” - powiedział burmistrz miasta Temur Abazov.
Pisklęta uciekły do miasta i tutaj, jak zapewnia burmistrz, zostały adoptowane jako zwierzęta domowe.
I mamy nadzieję, że przecież na swój sposób nieświadomie uszli z intensywnego rolnictwa i tragicznego końca.
Bez kwoki …
Przeczytaj także:
Intensywna hodowla: 74 kurczęta uratowane przez maszynę do mięsa
Dominella Trunfio