Niesprawiedliwość zdarza się każdemu, ale niektórym bardziej niż innym: tak jest w przypadku nieszczęsnego Mikołaja w reklamie świątecznej Sainsbury's , drugiej co do wielkości sieci supermarketów w Anglii, ofiary nieporozumienia w kontrowersyjnym wiktoriańskim Londynie.
To właśnie tutaj firma zdecydowała się umieścić tę wspaniałą reklamę godną Dickensa , wyreżyserowaną przez Niniana Doffa , z okazji 150-lecia istnienia. Bohaterem jest sierota niesłusznie oskarżona o kradzież mandarynki, przez co zostaje wrzucony do klatki i wywleczony przez policję.
Ale los jest przeciwko niemu tylko na chwilę, małego Mikołaja w rzeczywistości ratuje Mary Ann Sainsbury, która wyrywa go z burzy śnieżnej i daje mu kosz klementynek.
Mikołaj ma jednak wielkie serce i postanawia podzielić się tym prezentem z przyjaciółmi z sierocińca, nie dając się poznać. Następnie z czerwoną czapką na głowie odchodzi w towarzystwie renifera. Dlaczego tak, Nicholas nie jest tym, kim się wydaje!
Oto spot „Nicholas the Sweep”, pełen świątecznej magii i zakończony ostatnią niespodzianką.
Może Cię również zainteresować:
- Czym byłyby święta bez miłości? Ta reklama ma mocne przesłanie, które Cię podnieci
- Prezent może odmienić Twoje życie: ta świąteczna reklama z Eltonem Johnem sprawi, że będziesz płakać
Laura De Rosa