Ta piękna opowieść o solidarności w czasach koronawirusa pochodzi z Marsali, gdzie klient zdecydował się zapłacić 50 euro za jedną kawę. Powód? Pomóż wznowić działalność po 50 dniach od zamknięcia.
Wypił kawę w barze przy Via Roma w Marsali (Trapani) i zostawił 50 euro w kasie bez pytania o resztę. Kasjer, oczywiście zaskoczony tak wielką hojnością, mężczyzna dał do zrozumienia:
Resztę zatrzymaj. Byłeś zamknięty przez 50 dni. Przynajmniej tyle mogę zrobić. Jestem szczęściarzem. Jako urzędnik otrzymuję wynagrodzenie, które jest opłacane z podatków, które ty również płacisz "
Dlatego to jego pracownicy pomogli jednemu z lokalnych biznesów wznowić działalność po długim okresie zamknięcia narzuconym przez koronawirusa.
Tożsamość mężczyzny, który dziś rano pił swoją pierwszą kawę w swoim ulubionym barze po zamknięciu, pozostała nieznana, ale jego mały, ale znaczący gest został zauważony, a wiadomość stała się wirusowa. Mówi się o tym również w sieciach społecznościowych.
Marsala, Trapani. Stały klient baru zamawia kawę i decyduje się zapłacić 50 euro. „Byłeś zamknięty od dwóch miesięcy, przynajmniej tyle mogę zrobić” - powiedział urzędnikowi kasjerowi mężczyzna.
To także #repartence. Wydobywać z ludzi to, co najlepsze i najgorsze.- Angelo Mangiante (@angelomangiante) 18 maja 2020 r
Podczas tej sytuacji kryzysowej opowiedzieliśmy wam wiele podobnych historii, w których ludzie robili wszystko, co w ich mocy, aby pomóc potrzebującym. Zawieszone zakupy, rozdawane pizze, pomoc dla osób starszych i bezpłatna opieka nad dziećmi to tylko niektóre z propozycji pomocy, które pojawiły się w ostatnich miesiącach.
„Kto ma mettę, kto nie bierze”: panaro solidarności popularnych dzielnic Neapolu
Jak zrobić „pudełko życzliwości” dla tych, którzy nie mają pieniędzy na zakupy
Darmowe pizze dla wszystkich pielęgniarek zaangażowanych w kryzys związany z koronawirusem: inicjatywa młodej pizzerii
Bezpłatna opieka nad dziećmi, karty nadziei i pomocy dla osób starszych: koronawirus zaraża nas empatią
Teraz powoli zaczynamy od nowa i oczywiście istnieje potrzeba pomocy firmom w osiągnięciu sukcesu, w przezwyciężeniu tego kryzysu. Właśnie dzisiaj zaproponowaliśmy, abyś wznowił jak najwięcej zakupów od małych sklepikarzy w Twojej okolicy. Nawet jeśli nie musisz dawać 50 euro za kawę, to nie ma znaczenia, każdy robi, co może i razem możemy coś zmienić.
Zacznijmy od kupowania prawdziwej krwi w naszym kraju z małych sklepów
Źródło odniesienia: Sycylia
Przeczytaj także:
- Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy odpowiedzialności każdego z nas
- Teraz, gdy znów się poruszamy, nie wracajmy do przeszłości: niech ta pandemia będzie ostatnią
- Syndrom kabiny (lub więźnia): dlatego możemy w ogóle nie chcieć wychodzić z domu i wracać do poprzedniego życia