Mleko migdałowe , warzyw alternatywa dla mleka krowiego, jest podłączony do die-off pszczół miodnych w Kalifornii.
Pszczelarze kalifornijscy, którzy wysyłają swoje ule na farmy migdałów, w rzeczywistości doświadczyli rekordowych spadków wśród pszczół.
Liczby są oszałamiające: 50 miliardów pszczół , ponad jedna trzecia amerykańskich kolonii, zmarło w miesiącach zimowych między 2021 a 2021 rokiem. Liczba, której nigdy nie odnotowano od prawie dwudziestu lat, odkąd śledzono populacje pszczół w Stanach Zjednoczonych.
Te przyczyny tej masakry pszczół mogą być przypisane do utraty siedlisk, wraz z chorobami i pasożytami, ale numer jeden winowajcą wydaje się być uprawy przemysłowe migdałów , realne zagrożenie dla ekosystemu pszczół.
Handel migdałami w Kalifornii wzrósł dramatycznie w ciągu ostatnich dwudziestu lat, a hektary drzew migdałowych praktycznie się podwoiły od 2000 roku.
Według raportu Nielsen Retail Measurement Services z 2021 roku Amerykanin zjada średnio 900 gramów migdałów rocznie, a sprzedaż mleka migdałowego w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 250% od 2021 roku, czterokrotnie więcej niż jakakolwiek inna roślinna alternatywa dla mleka krowiego. .
Wiadomo, że pszczoły miodne dobrze się rozwijają w zróżnicowanych biologicznie krajobrazach, a monokultura z drugiej strony poważnie je szkodzi, ale to nie jedyny problem.
Innym aspektem, który należy wziąć pod uwagę, jest to, że zapylanie migdałów odbywa się wyłącznie dzięki pszczołom i że do zapylania migdałów potrzebne są ogromne ilości tych owadów , około dziesięciokrotnie większe niż na przykład w przypadku jabłek. Wiąże się to z wykorzystaniem pszczół komercyjnych, które konkurują z dzikimi pszczołami. Co więcej, skupienie tak dużej liczby osobników na małym obszarze naraża je bardziej na ryzyko choroby . Jednak nawet to nie wystarczy, aby uzasadnić tak ważny ubój pszczół.
To, co naprawdę zabija pszczoły w Kalifornii, to pestycydy . Chociaż pestycydy są stosowane we wszystkich rodzajach upraw, drzewa migdałowe są opryskiwane większą ilością pestycydów niż jakakolwiek inna roślina.
Neonikotynoidy są głównymi winowajcami wymierania pszczół, razem z glifosatem, herbicydem, który, jak powszechnie wykazano, jest śmiertelny dla zapylaczy, a także powoduje bardzo poważne choroby u ludzi.
Istnieje również szereg substancji chemicznych, które, chociaż nie są oznaczone jako toksyczne dla pszczół, osłabiają ich układ odpornościowy i narażają je na choroby. Pszczoły miodne mogą przeżyć w okresie pylenia, ale nagromadzone substancje toksyczne mogą zatruć całą rodzinę w okresie zimowym.
Jedną ze strategii rozwiązania problemu była uprawa odmian migdałów, których zapylenie wymaga połowy uli na akr ziemi. Ponadto rolnicy zostali poproszeni o poinformowanie pszczelarzy przed opryskaniem roślin chemikaliami.
Jednak środki te okazały się niewystarczające: kolonie pszczół zmniejszyły się jednak o ponad 35%, a koszty dla pszczelarzy sięgnęły nawet 50 tys. Dolarów na wyrównanie strat i przeprowadzenie zabiegów na ulach. Wydaje się, że jedynym sposobem na uratowanie pszczół jest całkowita zmiana sposobu, w jaki uprawiamy.
Czy w międzyczasie nie powinniśmy pić mleka migdałowego, aby chronić pszczoły ? Tak nie jest, a nadzieja płynie z nowego systemu certyfikacji uruchomionego w 2021 r. Przez stowarzyszenie non-profit Xerces Societ, które poprzez program Bee Better wprowadziło bioróżnorodność do gajów migdałowych. Wprowadzenie rodzimych kwiatów, gorczycy i koniczyny między rzędami w celu naturalnego zwalczania szkodników.
Dlatego w Stanach Zjednoczonych obywatele mogą już zdecydować się na zakup certyfikowanego mleka migdałowego , które nie szkodzi pszczołom.
Jeśli chodzi o nasz kraj, to jednak uprawa migdałów nie odbywa się w sposób przemysłowy jak w Stanach Zjednoczonych. Migdały i powstałe z nich mleko to typowe produkty południowych regionów, wśród których wyróżnia się Sycylia. Apulia i Kalabria. Chociaż we Włoszech wzrosło również spożycie mleka migdałowego, produkcja tego produktu nie osiągnęła wielkości porównywalnej z produkcją w Kalifornii.
Kupowanie włoskiego i ekologicznego mleka migdałowego od małych lokalnych firm może zatem być sposobem na dalsze spożywanie dobrego i zdrowego produktu bez narażania zdrowia cennych pszczół . Jeszcze lepiej wypróbuj domowe mleko migdałowe.