W RPA pada śnieg, a zwierzęta doceniają chłód i śnieżne krajobrazy. Aby uwiecznić ich w ich dzikim pięknie, była Kitty Viljoen. A zdjęcia krążą po Internecie i sieciach społecznościowych.
Żyrafy, antylopy, nosorożce i słonie: jesteśmy przyzwyczajeni do wyobrażania ich sobie w upale sawanny, pośród rozległych i jałowych krajobrazów, ale Natura po raz kolejny ukazuje nam swoje nieskończone oblicza.
Jesteśmy u kresu australijskiej zimy. Przez banały. Afryka jest nie tylko gorąca, ale także wie, jak być lodowatą. Faktycznie zdarza się, że w RPA zimą, czyli w tym okresie, osiągane są bardzo niskie temperatury. A zdjęcia zrobione przez Viljoena nic nie zrobiły, ale pokazały to światu.
Tym razem zmiana klimatu nie ma z tym nic wspólnego. Zima na tych szerokościach może być bardzo ciężka. Zdjęcia Kitty Viljoen pokazują słonie cieszące się śniegiem w Sneeuberg (Śnieżna Góra) na Przylądku Zachodnim w RPA, gdzie śnieg opadł pod koniec zeszłego tygodnia.
Fotografował również żyrafy wyłaniające się z pokrytych śniegiem wierzchołków drzew w półpustynnym regionie Karoo.
Antylopa, uwieczniona w rezerwacie Glen Harry Game w Graaff-Reinet, na zachód od Kapsztadu, została również uchwycona w swoim eterycznym pięknie, otoczona lodową roślinnością.
Cała Republika Południowej Afryki jest w szponach mrozu. W zeszłym tygodniu Ministerstwo Transportu zostało zmuszone do zamknięcia dróg we wschodniej części stolicy. Śnieg uderzył również w Zachodni Przylądek, gdzie temperatura spadła poniżej zera.
Więcej opadów śniegu spodziewanych jest w weekend w całym mieście, ale także w stanie Kwazulu-Natal. Na niektórych obszarach spodziewane jest ponad 25 cm śniegu w ciągu trzech dni.
W międzyczasie zwierzęta spacerują po tym białym raju, nieświadome tego, że zostały uwiecznione i że swoim pięknem dotarły do każdego zakątka świata.
Francesca Mancuso
Zdjęcie: Kitty Viljoen