Spisie treści

24 czerwca to noc świętego Jana, noc czarownic , aw odległej przeszłości, przed pożarami i represjami, na wsi w wielu częściach świata, byłaby to noc magiczna, rozpalonych ognisk i ceremonii związanych z płodność, dziki taniec i błogosławieństwa.

Czarownice były lekarkami, położnymi, uzdrowicielkami, w kontakcie z życiem i śmiercią. Byli zielarzami i wiedzieli, jak używać roślin do leczenia lub uzyskiwania innych rezultatów… jednym z nich jest „lot”. Jak latały czarownice?

Najpopularniejsza ikonografia czarownic przedstawia je latające na miotle lub po prostu „latające”. Ponieważ każda legenda ma podstawę w rzeczywistości historycznej, zacząłem szukać informacji na ten temat, a wyniki, dla kogoś, kto tak jak ja pasjonuje się ziołami, są naprawdę interesujące. W szczególności znalazłem wiele odniesień do praktyki czarownic, które smarowały ciało specjalną maścią przed lotem na szabat.Według badań Paolo Portone - historyka i eseisty, praktyka ta jest potwierdzona w wielu procesach począwszy od XV wieku. Ciekawe w tym względzie jest to, co w połowie XV wieku, a więc na początku kodyfikacji stereotypu czarnoksięstwa, pisał dominikanin Johan Nider, autor słynnego Formikariusza (wydrukowanego w Kolonii w 1479 r.). Nider wspomina, że ​​pewnego dnia na oczach jednego z jego współwyznawców pewna kobieta weszła do dużego pojemnika, w którym - … zwykle robią makaron, i siadała w nim; wypowiadał złe słowa, oblał głowę maścią, zasnął i natychmiast, na diabła, śnił o bogini Wenus i innych zabobonnych rzeczach tak intensywnie, że krzyczał z radości zmienionym głosem i klaszcząc w dłonie, by klaskać, poruszał się nadmiernie statek, na którym siedział,tak, że spadając z wysokiego stołka, poważnie zranił głowę staruszki, która usadowiła się w środku.

Wykorzystanie roślin halucynogennych do celów szamańskich sięga czasów prehistorycznych. W średniowiecznej Europie istniała pewna liczba roślin halucynogennych, dość łatwo dostępnych.

Sporysz - Claviceps purpurea, grzyb workowaty potocznie zwany sporyszem, był odpowiedzialny za masowe zatrucie i śmierć: gdy zarodniki grzyba dotrą do kwiatów żyta (lub innych zbóż), wytwarzają grzybnię strzępek, która wnikając głęboko, infekują jajnik kwiatu i stają się zbite, tworząc sklerotium (Sclerotium clavus). Jesienią sklerocja spada na ziemię, a po zimie grzyb ponownie rozpoczyna swój cykl życiowy. Grzyb wytwarza również słodką wydzielinę o nazwie spadzi, która przyciąga owady i sprawia, że ​​są one narzędziem rozprzestrzeniania infekcji na inne uszy, które w czasach głodu często były zbierane i przekształcane w mąkę: żyto było znacznie bardziej rozpowszechniony niż pszenica na chłopskich stołach.

Popularne Wiadomości