Spisie treści

Prowincja Belluno postanowił zlikwidować dziki dowolnej płci i wieku oraz terenowych 1400 kontrolerów , w tym myśliwych i właścicieli gruntów rolnych, aby je wytępić .

Grupa zadaniowa ma na celu powstrzymanie inwazji dzików , winnych niszczenia upraw i pastwisk.

W 2021 r. Szkody wyrządzone przez dziki w rejonie Belluno oszacowano na ponad 164 tys.euro, 53 roszczenia odszkodowawcze i 80 tys.euro kar umownych. Sytuacja, która powtarza się co roku i denerwuje rolników, którzy widzą niszczenie ich upraw.

Dziki są zwierzętami wszystkożernymi: żywią się głównie owocami, korzeniami, bulwami i nasionami, ale jeśli nie znajdują tych pokarmów, żywi się tym, co znajdzie.
Jeśli zasoby są ograniczone, dziki wędrują w kierunku upraw w poszukiwaniu zbóż, roślin strączkowych i ziemniaków, a także nierzadko udają się do ośrodków miejskich.

„Mamy obowiązek chronić lokalne produkcje. Hodowcy i rolnicy stanowią garnizon terenów górskich.
Na polach nadal są uprawy kukurydzy i soi, których prawdopodobnie nie da się zebrać, a które staną się łatwym pokarmem dla dzików i jeleni ”, mówi Coldiretti.

Nie wiadomo, ile dzików jest obecnych na obszarze Belluno, ale wiadomo, że zwierzęta te stale rosną na całym terytorium kraju.

Dzieje się tak głównie dlatego, że istnieje kilka okazów wilków , głównego drapieżnika dzika, innego zwierzęcia uznanego za winnego zabijania zwierząt gospodarskich.

Ponadto człowiek wprowadził do przyrody w celach łowieckich liczne okazy, czyli dziki hodowane i umieszczane na terenach przeznaczonych na polowanie.

Wzrosła liczba dzików i teraz te zwierzęta są problemem z powodu człowieka. Odpowiedzią mężczyzny jest zabicie tych zwierząt, a Palazzo Piloni daje zielone światło polowaniu, aby raz na zawsze rozwiązać problem.

„Niemożliwe jest oszacowanie populacji dzików obecnych w rejonie Belluno.
Oprócz kontrolowanego zabijania przez 365 dni w roku i 24 godziny na dobę, w ostatnich latach umożliwiliśmy 1405 kontrolerom (myśliwym lub właścicielom ziemskim) pomoc w eliminowaniu dzików, co stało się konieczne na naszym terytorium ” wyjaśnił Franco De Bon, burmistrz San Vito i radny prowincji odpowiedzialny za polowanie i rybołówstwo.

„Na innych obszarach Włoch poszukuje się narzędzi, aby przeciwdziałać szkodom wyrządzanym przez dzikie zwierzęta. W Belluno jesteśmy o krok do przodu. Moglibyśmy wykorzystać naszą rzeczywistość jako przykład dobrych praktyk, które można również przenieść gdzie indziej ”- podsumował De Bon.

Nie jest jasne, czym jest „krok naprzód” i jakie „dobre praktyki” oznaczałyby eksport.

Popularne Wiadomości