Spisie treści

Zbyt często zwierzęta są traktowane jak przedmioty, które można zrobić i rozpakować do woli, ale takie historie powinny skłonić tych, którzy uważają je za bezduszne, do refleksji. Pies tego mężczyzny imieniem Haris, który zginął w wypadku samochodowym w wieku 40 lat, nigdy nie opuścił miejsca, w którym doszło do tragedii , gdzie od tamtej pory znajduje się kapliczka wotywna poświęcona jego pamięci.

Chociaż sąsiedzi mężczyzny próbowali go adoptować, pies wyraźnie odmawiał, uciekając za każdym razem, aby wrócić na miejsce śmierci. Nafpaktianews Web TV opowiedziała o tym w filmie opublikowanym na YouTube, gdzie podano dalsze szczegóły poruszającej historii. Haris, właściciel psa, mieszkał sam i od kiedy go nie ma, pies spędza każdy dzień na miejscu wypadku, oddalonym o kilka kilometrów od ich (dawnego) domu.

Pies, któremu nadano przydomek grecki Hachiko , na pamiątkę słynnego japońskiego Hachikō, mieszka tuż obok kapliczki wotywnej, w której lokalni mieszkańcy zbudowali dla niego budę, zostawiając mu miskę z wodą i jedzeniem, a także można zostawić datki na nakarm go teraz, kiedy jest zupełnie sam.

Może Cię również zainteresować:

  • Boliwijskie Hachiko: pies, który od pięciu lat płacze za swoim właścicielem
  • Syberyjska Hachiko: jamnik przez rok czeka w szpitalu na zmarłego właściciela (FOTO)

Laura De Rosa

Źródło: Nafpaktianews Web TV

Popularne Wiadomości