Rzym, jedno z najgorszych miast na świecie pod względem ruchu. Rzymianie tracą co roku najwięcej godzin za kierownicą, ustępując jedynie mieszkańcom Bogoty.
Zostało to ujawnione w nowej analizie Global Traffic Scorecard przeprowadzonej przez amerykańską firmę badawczą Inrix. Badanie jest rocznym raportem o ruchu w największych miastach świata i obejmuje 38 krajów i ponad 200 ośrodków miejskich.
Niestety w pierwszej dziesiątce najbardziej zatłoczonych miast świata znajdujemy 8 na 10 Europejczyków, z których najbardziej zatłoczone jest Moskwa, a za nią Stambuł, Bogota, Meksyk i Sao Paulo. Na szóstym miejscu znajduje się kolejny Europejczyk - Londyn, a za nim Rio de Janeiro, Boston i St. Petersburg. Rzym jest na dziesiątej pozycji.
Jeśli wziąć pod uwagę liczbę godzin spędzanych za kierownicą każdego roku, najgorszym miastem jest Bogota, której mieszkańcy spędzają w samochodzie około 272 godzin. Następnie nasza stolica, z 254 godzinami rocznie. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko Europę, Rzym zajmuje piąte miejsce pod względem zatorów, ale na pierwszym miejscu pod względem liczby godzin spędzanych każdego roku w ruchu ulicznym.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2024705/traffico_di_roma-_ore_e_ore_al_volante_peggio_di_cos_solo_bogot_la_classifica_2.jpg.webp)
W analizie oszacowano również koszty związane z ruchem . Na przykład w Stanach Zjednoczonych korki kosztują 87 miliardów dolarów rocznie, czyli około 1348 dolarów na kierowcę. Boston, Waszyngton i Chicago to trzy najgorsze miasta w Ameryce pod względem liczby godzin traconych rocznie za kierownicą. Ale Boston, najgorszy wśród Amerykanów, nawet nie zbliża się do liczb w Rzymie: oszacowano 164 godziny rocznie, przy łącznym koszcie na kierowcę 2291 USD.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2024705/traffico_di_roma-_ore_e_ore_al_volante_peggio_di_cos_solo_bogot_la_classifica_3.jpg.webp)
![](https://cdn.maisonjardin.net/2024705/traffico_di_roma-_ore_e_ore_al_volante_peggio_di_cos_solo_bogot_la_classifica_4.jpg.webp)
„Korki kosztują każdego roku miliardy euro. Bez poprawek będzie to nadal miało poważne konsekwencje dla krajowych i lokalnych gospodarek, przedsiębiorstw i obywateli w nadchodzących latach ”- powiedział Trevor Reed, analityk ds. Transportu w INRIX. „Aby zapobiec sytuacji, w której zatory drogowe stały się dodatkowym hamulcem naszej gospodarki, coraz bardziej oczywiste jest, że władze muszą się dostosować. Z pomocą nowych i innowacyjnych inteligentnych rozwiązań transportowych możemy zacząć rozwiązywać dzisiejsze problemy z mobilnością ”.
![Google Translate](https://cdn.maisonjardin.net/https://www.gstatic.com/images/branding/product/1x/translate_24dp.png.webp)
Rozwiązania, które w tej chwili wydają się odległe o lata świetlne od Rzymu, wciąż słabo obsługiwane nawet przez metro. Rzymianie dobrze o tym wiedzą i próbują też w jakiś sposób z tego żartować. Ale nie ma z czego się śmiać.
Francesca Mancuso