Spisie treści

Wszechświat nigdy nie przestaje zadziwiać: mamy dziewiątą planetę w Układzie Słonecznym (która nie jest Plutonem) i obcy księżyc na zewnątrz, być może pierwszą egzolunę w historii astronomii. Bierzmowania zbliżają się prawie do siebie i rzucają nowe światło na nasz „mały kosmos”.

Nazwali go Goblin, ale tak naprawdę był znany jako 2021 TG387, dziewiąta planeta w Układzie Słonecznym. Długo poszukiwany, jego historia przypomina historię Neptuna, którego obecność najpierw podejrzewano pośrednio („coś„ zakłóciło ”orbitę Urana), a następnie wykazano eksperymentalnie.

Astronomowie od dawna szukali czegoś nowego na orbicie wokół Słońca. We wcześniejszych obliczeniach podejrzewano, że gwiazda znajduje się 600 jednostek astronomicznych (AU), czyli 600 razy większa niż odległość Ziemia-Słońce. Zamiast tego Goblin znajdowałby się „zaledwie” 80 jednostek astronomicznych (AU) od Słońca (dla porównania, Pluton, obecnie sklasyfikowany jako planeta karłowata, znajduje się około 34 AU, więc ta nowa gwiazda byłaby dwa i pół razy dalej od Słońca).

"Niebiańskie obiekty takie jak te są odizolowane od większości znanej masy Układu Słonecznego, co czyni je niezmiernie interesującymi" - wyjaśnia Scott Sheppard, badacz z Carnegie Institution for Science (USA) i współautor odkrycia - Można ich użyć jako próbników do zrozumienia co się dzieje na skraju naszego Układu Słonecznego ”.

Zdjęcie: Roberto Molar Candanosa i Scott Sheppard / Carnegie Institution for Science

A jeśli wyjdziemy na zewnątrz, znajdujemy teraz również exolunę, czyli obcego satelitę, pierwszego w historii astronomii. W pracy opublikowanej w Science Advances donoszono o odkryciu satelity krążącego w innym układzie gwiazd.

A ten księżyc jest naprawdę niezwykły: jego średnica byłaby w rzeczywistości porównywalna do średnicy Neptuna, a więc gigantycznego księżyca , który nie istnieje w naszym małym kosmosie (przynajmniej na razie), gdzie skatalogowano prawie 200 naturalnych satelitów.

„Byłby to pierwszy przypadek wykrycia księżyca poza naszym Układem Słonecznym - mówi David Kipping, astrofizyk z Columbia University (USA) i współautor pracy - Jeśli potwierdzą się przyszłe obserwacje, odkrycie może dostarczyć ważnych wskazówek na temat rozwoju układy planetarne i może poprowadzić ekspertów do zrewidowania teorii dotyczących powstawania księżyców wokół planet ”.

W szczególności badacze przeanalizowali dane z 284 planet odkrytych podczas misji Kepler, które znajdowały się na stosunkowo dużych orbitach, z okresami dłuższymi niż 30 dni wokół ich gwiazdy macierzystej. Obserwacje mierzyły chwilowe przygaszenie światła gwiazd, gdy planeta przechodziła przed swoją gwiazdą. Ale na egzoplanecie Kepler 1625b wystąpiły „podejrzane” anomalie.

W tym momencie wysunięto teleskop Hubble'a, który wykrył drugi, znacznie mniejszy spadek jasności gwiazdy 3,5 godziny później, zgodnie z „księżycem, który ciągnie planetę jak pies podążający za swoim właścicielem do smycz - powiedział Kipping.

Czy nadszedł czas, aby przepisać książki o geografii astronomicznej ?

Roberta De Carolis

Zdjęcie na okładce: Dan Durda / Columbia University

Popularne Wiadomości