Setki z nich zgromadziło się na brzegu, widząc ogromnego 23-metrowego szarego wieloryba w pobliżu linii brzegowej. Potem gorzkie odkrycie: piękny ssak nie żyje.
Majestic wychodzi na indonezyjską linię brzegową, ale niestety ten szary wieloryb nie wypłynie. Wciąż trwają kontrole w celu ustalenia przyczyn śmierci, ale w międzyczasie
straż przybrzeżna i lokalne władze próbują dowiedzieć się, co zrobić ze zwłokami. Dzieje się to w mieście Kupang, położonym nad Oceanem Spokojnym, będącym siedliskiem wieloryba szarego Eschrichtius solidus.
„Nie wiemy, co spowodowało jego śmierć. Wygląda na to, że nie umarł tutaj, ale od jakiegoś czasu ”- wyjaśnia Lidya Tesa Saputra , miejscowy konserwator zabytków.
Czy zatem to prądy ciągnęły go na brzeg? Czy połknęła plastik, czy też została uderzona przez tankowiec, a potem zdezorientowana, nie była już w stanie się utrzymać? A może nawet ten ktoś próbował ją złapać? A może po prostu umarła z przyczyn naturalnych? Hipotezy są nieskończone i niestety jest to kolejna smutna historia, w której zwierzęta są ofiarami.
Ten wieloryb znaleziony w Indonezji jest tylko ostatnim z długiej listy, która niestety postrzega bioróżnorodność morza jako bohatera, od kaszalota znalezionego u południowo-wschodniego wybrzeża Hiszpanii z 30 kg śmieci w żołądku po wieloryba martwego z powodu plastiku w Malezji do żółwia znalezionego w Cieśninie Mesyńskiej z plastikiem w żołądku.
Kaszalot wypłynął na plażę w Indonezji: 115 plastikowych kubków, a nawet 2 klapki w żołądku
Źródło: AFP
Przeczytaj także:
- Martwy wieloryb nad brzegiem Tamizy w Londynie. To trzeci przypadek w ciągu kilku miesięcy
- Ten martwy wieloryb miał w żołądku 40 kg plastikowych worków
- Ten ciężarny wieloryb zginął uwięziony w porzuconej sieci rybackiej widmo w oceanie