Spisie treści

Prawdziwa katastrofa ekologiczna miała miejsce w chilijskiej Patagonii , gdzie 28 lipca władze rozpoczęły akcję ratunkową na wybrzeżu wyspy Guarello , na której wody wlano 40 tys. Litrów oleju napędowego .

Do incydentu doszło, gdy firma CAP prowadziła operację, coś poszło nie tak i olej napędowy wyciekł nieproporcjonalnie, zanieczyszczając jeden z najbogatszych i najbardziej dziewiczych ekosystemów morskich na świecie . Przyczyny są nadal niepewne, a chilijska marynarka wojenna prowadzi dochodzenie, aby zrozumieć, co się stało.

Na razie wiadomo, że paliwo początkowo koncentrowało się w rejonie wybrzeża, a następnie dotarło do południowej części zatoki. Do tej pory technikom udało się odzyskać 15 000 litrów oleju napędowego.

15 milionów litrów wody z morza skażonej zawartością wody na wyspie Guarello Tyle Barcaza "Elicura", jak…

Opublikowane przez Armada de Chile w niedzielę 28 lipca 2021 r

W międzyczasie zespoły biologów i specjalistów monitorują ten obszar, aby powstrzymać katastrofę i przeanalizować sytuację morską. Ze swojej strony Greenpeace Chile wskazało, że katastrofa ta może mieć katastrofalne skutki dla środowiska , również dlatego, że dotknięte nią wody są praktycznie nieskażone i bardzo bogate w ssaki morskie, które mogą być poważnie dotknięte ropą.

W związku z tym dyrektor Greenpeace Chile Matias Asun powiedział:

„Jest to niezwykle poważna sytuacja, biorąc pod uwagę dziewicze wody, na których doszło do tego zagrożenia środowiskowego. Należy zrozumieć, że dostęp do dotkniętego obszaru jest niezwykle trudny i że jest to obszar o dużym bogactwie ssaków morskich, takich jak wieloryby i delfiny, które mogą być poważnie dotknięte w ich środowisku ”.

Może Cię również zainteresować:

  • Wyciek ropy ze studni Eni: wyciek do strumienia Moncillè nadal trwa
  • Wyciek ropy w Peru: to najpoważniejsza katastrofa ekologiczna w kraju

Laura De Rosa

Zdjęcie kredytowe: ArmadaChile

Popularne Wiadomości