Wydaje się, że niszczycielskie pożary , które nawiedziły południowe regiony Australii od września do dziś, w końcu odliczyły godziny.
W strażacy z Nowej Południowej Walii nie twierdził, że były one w stanie oswoić jednego z największych pożarów w górzystym terenie Gospers, Północno-Zachodnia przedmieściach Sydney. Na tym obszarze płomienie płonęły w sposób niekontrolowany przez trzy miesiące, podczas których zniszczono około 8 000 km2 ziemi.
Ponadto w kraju spodziewane są ulewne deszcze, które powinny położyć kres koszmarowi, którego Australijczycy doświadczają od miesięcy.
W australijskich strażaków , wyczerpany po miesiącach ciężkiej pracy, trzymać kciuki i czekać z obywatelami na „bomby wodnej” ogłoszonego przez Biuro Meteorologii Nowej Południowej Walii.
„Jeśli prognoza opadów się zmaterializuje, wszystkie prezenty świąteczne, urodzinowe, zaręczynowe, rocznicowe, weselne i z okazji ukończenia szkoły zostaną połączone w jeden. Trzymamy kciuki ”- napisała NSW Rural Fire Service na Twitterze
Jeśli ta prognoza opadów @BOM_NSW się spełni, to wszystkie nasze prezenty świąteczne, urodzinowe, zaręczynowe, rocznicowe, ślubne i z okazji ukończenia szkoły zostaną połączone w jeden. Skrzyżowane palce. #NSWRFS #nswfires pic.twitter.com/R9VfD0bqu2
- NSW RFS (@NSWRFS) 12 stycznia 2020
Wspaniałe wieści , które mamy nadzieję, że zostanie potwierdzone, przychodzi po około czterech miesiącach pożarów, które zostały zabite co najmniej 27 osób, a także unicestwiając ponad 2000 domów.
Zespoły ds. Oceny skutków budynków kontynuują ocenę szkód w nieruchomościach. W tym sezonie zniszczono 2162 domy i ocalono ponad 24 000 budynków. Od 1 stycznia stracono 1246 domów. Liczba ta prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ zespoły będą nadal pracować w okolicy. #nswrfs #nswfires pic.twitter.com/np4rrhgwma
- NSW RFS (@NSWRFS) 13 stycznia 2020
Płomienie przetoczyły się przez zalesione obszary południowej Australii, wymykając się spod kontroli straży pożarnej z powodu szczególnie suchego klimatu i silnych wiatrów.
W ostatnich miesiącach niszczycielskie pożary spaliły około ośmiu milionów hektarów ziemi, głównie lasy eukaliptusowe i sawanny, i spowodowały śmierć co najmniej miliarda dzikich zwierząt domowych i hodowlanych.
Zwykle w tym okresie w rejonie Sidney występuje średnio 102 mm opadów, podczas gdy do tej pory opady wynosiły nieco ponad 6 mm.
Stan zagrożenia jeszcze się nie zakończył , ponieważ nadal istnieje około stu aktywnych pożarów, z których 40 nie zostało jeszcze powstrzymanych.
O 20:30 w całej NSW płonie 111 pożarów krzewów i traw, wszystkie na poziomie ostrzegawczym Advice, z czego 40 nie zostało jeszcze powstrzymanych. Chociaż miło jest słyszeć o deszczu padającym dziś na niektóre części stanu, pełne opanowanie wielu z tych pożarów nadal będzie wymagało trochę czasu. #NSWRFS pic.twitter.com/ZtF2IgDzkc
- NSW RFS (@NSWRFS) 12 stycznia 2020
Jednak od dziś i przez kilka następnych dni spodziewany jest cyklon Claudia, który przyniesie obfite deszcze w zachodnich regionach Australii i, miejmy nadzieję, rozszerzy się również na południe kraju. Jeśli tak, strażacy otrzymaliby ogromną pomoc w gaszeniu niszczycielskich pożarów, które wciąż są aktywne.
Trzymajmy więc kciuki za Australię i wszystkich Australijczyków .
Okładka zdjęcia