Naukowcy ogłosili wymarcie w 1936 r. , Ale w ciągu ostatnich trzech lat australijski rząd otrzymał osiem raportów o obserwacjach od turystów i mieszkańców, którzy są pewni, że spotkali to zwierzę.
Mowa o tygrysie tasmańskim , znanym również jako wilk workowaty, mięsożernym torbaczem żyjącym w Australii, Nowej Gwinei i Tasmanii.
Superpredator był jedynym ocalałym gatunkiem z rodziny Thylacinidae: przypominał dużą hienę o długości sięgającej dwóch metrów, łącznie z ogonem, wysokości około 65 centymetrów i wadze do 30 kg. .
Pysk zwierzęcia był podobny do psa lub lisa, z zakrzywionym tułowiem i długim, grubym, sztywnym ogonem. Włosy wilka workowatego były krótkie i płowe, z charakterystyczną pasmą na grzbiecie, stąd nazwa „tygrys torbacz”.
Chociaż zwierzę znajdowało się na szczycie łańcucha pokarmowego, uważa się, że polowanie w połączeniu z niszczeniem jego siedlisk i rywalizacją z dingo doprowadziło do jego wymarcia najpierw w Australii, a następnie na Nowej Gwinei, a na końcu na Tasmanii.
Od tego czasu naukowcy nieustannie poszukują na wolności okazów wilka workowatego, mając nadzieję, że gatunek ten przeżył. Z licznych obserwacji wynika, że rzeczywiście tak jest: w niektórych relacjach świadkowie twierdzą, że są w 100% pewni , że napotkane zwierzę było po prostu tygrysem tasmańskim.
Raporty zostały niedawno opublikowane przez Departament Przemysłu Podstawowego, Parków, Wody i Środowiska: od 2021 roku do chwili obecnej osiem osób twierdzi, że spotkało osobniki wilka workowatego , samotnie lub ze swoimi szczeniętami, albo że znalazło ślady tego zwierzęcia.
Naukowcy zachowali DNA tygrysa tasmańskiego od 2002 r., A torbacz jest kandydatem do projektów klonowania , ale istnieje nadzieja, że nadal istnieje na wolności, a doniesienia te są dowodem, że nigdy nie doszło do wyginięcia wilka workowatego .
Tatiana Maselli
Zdjęcie: The Thiylacine Museum