Zmiany klimatyczne każdego dnia powodują nowe tragedie i tym razem zdjęcia z NASA nie pozostawiają wątpliwości, pierwszy naprawdę umarł lodowiec, pierwszy na Islandii, który stopił się z powodu globalnego ocieplenia .
Wydarzenie tak poważne, że z pewnością nie może pozostać niezauważone, do tego stopnia, że naukowcy z Uniwersytetu Rice w Houston, autor Andri Snær Magnason i geolog Oddur Sigurðsson, wraz z członkami Islandzkiego Towarzystwa Turystycznego, spotkają się 18 sierpnia, aby zainstalować tablica pamiątkowa na jego cześć z sierpnia 2021 roku, który zawiera list zaadresowany do potomności.
Lodowiec, o którym mowa, nazywał się Okjökull , położony w Borgarfjörður, a sto lat temu obejmował 15 km2 gór, także bohater filmu dokumentalnego z 2021 roku zatytułowanego „Nie ok” , autorstwa antropologów Rice'a, Cymene Howe i Dominica Boyera, z tragicznej sytuacji, która się toczy, określając, że w opinii naukowców do 2200 roku Islandia może utracić ponad 400 lodowców.
Na tablicy pomnika znajduje się krótki list skierowany do przyszłych pokoleń , któremu towarzyszy liczba „415 ppm”, która oznacza ilość dwutlenku węgla zarejestrowaną w atmosferze w maju 2021 roku, nie można zapomnieć:
„Ok, to pierwszy islandzki lodowiec, który utracił swój status lodowca. W ciągu następnych 200 lat wszystkie nasze lodowce mogą spotkać ten sam los. Ten pomnik potwierdza, że wiemy, co się dzieje i wiemy, co trzeba zrobić. Tylko ty będziesz wiedział, czy to zrobiliśmy ”.
Lodowce stanowią bardzo ważne rezerwaty słodkiej wody dla planety Ziemia, nie wspominając o ich wartości kulturowej, i jest rzeczą oczywistą, że ich topnienie może spowodować nieodwracalne szkody dla wszystkich. Dlatego naukowcy postanowili stworzyć pomnik Ok, to sposób na zwrócenie uwagi opinii publicznej na ten problem i skłonienie do pilnej refleksji, zanim będzie za późno. A może już jest! Chyba że nastąpi natychmiastowa i drastyczna redukcja emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, jak określają naukowcy.
A jeśli chodzi o wybór nawet stworzenia pomnika dla lodowca, którego już nie ma, oto co deklaruje Cymene Howe, profesor antropologii na Rice University:
„Jeden z naszych islandzkich kolegów powiedział bardzo mądrze, że pomniki nie są dla umarłych, służą do życia. W tym memoriale pragniemy podkreślić, że to od nas, żyjących, zależy zbiorowa reakcja na szybkie zanikanie lodowców i ciągłe skutki zmian klimatycznych. Na lodowiec Ok jest już za późno; jest to teraz to, co naukowcy nazywają „martwym lodem”.
Może Cię również zainteresować:
- Antarktyda straciła lód morski 4 razy większy niż Francja
- Śmierć lodowca na żywo: maxi upadek na Mont Blanc (WIDEO)
Laura De Rosa
Źródło i zdjęcie: Rice and lavanguardia.com