Spisie treści

Czy wiesz, że przemysł jajczarski systematycznie zabija pisklęta płci męskiej? Tak, ponieważ są bezużyteczne iz tego powodu są zgazowywane lub dosłownie siekane żywcem, gdy tylko się urodzą. Ale nie dla jaj Coop, które postanowiły powstrzymać ubój nowonarodzonych samców.

Z hasłem „Uratujmy pisklę płci męskiej” oficjalnie rozpoczął się nowy etap Coop na drodze do dobrostanu zwierząt. Pozwoli to uratować około 750 000 kurcząt płci męskiej. poza tym przeznaczone do natychmiastowego uśmiercenia zgodnie ze zwyczajową praktyką w fermach kur niosek.

„Coop uważa tę praktykę hodowlaną za krytyczną i na mocy umów dotyczących łańcucha dostaw obowiązujących od lat, zgodził się ze swoimi dostawcami jaj podpisać dodatkową gwarancję. Pisklęta przeznaczone na kury nioski do produkcji markowych jaj będą kupowane tylko wtedy, gdy samce z tego samego potomstwa osiągną wiek dorosły. Innymi słowy, jedno pisklę uratowane dla każdej kur nioski ”, wyjaśnia firma.

W ten sposób jaja w skorupkach marki Coop można określić jako pierwszy łańcuch dostaw „wolny od okrucieństwa” we Włoszech.

Po całkowitym zakazie hodowli jaj w klatkach i rezygnacji z antybiotyków od urodzenia (przy produkcji ponad 200 milionów jaj wolnych od antybiotyków), Coop wyznacza teraz nowy punkt na korzyść zwierząt, który jest następstwem Niemiecka firma „Respeggt”, produkująca jaja „no kill” bez zabijania kurcząt płci męskiej.

W tym przypadku jednak stosowana jest metoda, która pozwala inkubatorom na określenie płci piskląt już przed wykluciem.

Szkoda jednak, że te uratowane zwierzęta będą nadal skazane na śmierć w ciągu kilku miesięcy. Jasne, nie zostaną posiekane żywcem ani uduszone, gdy tylko się urodzą, ale nadal umrą, aby zaspokoić spożycie mięsa. Mały krok do przodu, ale można zrobić więcej …

Roberta Ragni

Przeczytaj także:

Maltretowane i posiekane żywe pisklęta: tajne obrazy we włoskiej firmie (PETYCJA)

Popularne Wiadomości