Piękno tej historii może być całkowicie przytłaczające
Bardzo młody narwal, zauważony daleko od swojego „arktycznego domu”, został adoptowany przez rodzinę bieługi.
Naukowcy badający wieloryby wzdłuż rzeki Św. Wawrzyńca w Quebecu są niezwykłym odkryciem.
Dzięki dronowi narwal został sfilmowany ponad 1000 km poza jego typowym zasięgiem, pływając i bawiąc się z dziesiątkami belug, które traktowały go dokładnie jak własnego.
Ze swoim typowym długim spiralnym kiełkiem i cętkowaną szarą skórą, narwal wyróżnia się spośród biało zabarwionej grupy belug.
Ale jego przybrane rodzeństwo nie wydaje się przejmować kolorem „skóry”.
Oba są bardzo towarzyskimi zwierzętami, ale narwale i belugi na ogół nie wchodzą w interakcje.
Bieługi żyją w wodach bardziej północnych i chociaż są blisko spokrewnione, mają różne zwyczaje łowieckie i siedliska.
„Widzimy tylko część ich życia. Mamy teraz potężniejsze narzędzia do badania tych zwierząt i rzeczywiście możemy nawet obserwować ich interakcje. Im więcej badamy te zwierzęta, tym bardziej je fascynujemy ”- powiedział Robert Michaud, prezes GREMM, grupy zajmującej się badaniami i edukacją ssaków morskich, organizacji, która dokonała tego odkrycia.
Pozostaje zrozumieć, co stanie się z młodym narwalem, gdy stanie się dorosły. Może dojść do krzyżowania się tych dwóch gatunków.
Roberta Ragni
Przeczytaj także:
Noc, bieługa, który „mówił” jak mężczyzna (wideo)