Zabity pięcioma kulami w biały dzień za obronę praw kulturowych i środowiskowych mieszkańców Shipibo Konibo. Pożegnanie z Olivią Arevalo Lomas , nauczycielką i przywódczynią, która zmarła w Peru.
Coraz częściej atakowani są przywódcy walczący o społeczności tubylcze. Według organizacji pozarządowej Global Witness we współpracy z The Guardian, sto dziewięćdziesiąt siedem to liczba zabitych działaczy środowiskowych na świecie w 2021 roku.
Masakrowano mężczyzn i kobiety tylko za walkę z korporacjami i skorumpowanymi rządami. Zaledwie kilka dni temu opowiedzieliśmy wam o kolejnej pełnej egzekucji Marielle Franco, znanej bojowniczki o prawa człowieka, która potępiła żandarmerię podczas jednej ze swoich walk.
Nauczycielka i przywódczyni Shipibo, Olivia Arevalo Lomas, została zabita w czwartek 19 kwietnia w południe w pobliżu wspólnoty międzykulturowej „Victoria Gracia”, położonej dwadzieścia minut od miasta Yarinacocha w stanie Ucayali.
Pięć strzałów przeszyło jej klatkę piersiową - wynika z doniesień na Facebooku Federacji Rdzennych Społeczności Ucayali i Zamożnych (FECONAU), która wraz z innymi organizacjami potępiła atak, prosząc o gwarancje ze strony państwa dla przywódców rdzennych mieszkańców. którzy nieustannie grożą śmiercią ze strony przestępców.
„Nasza uznana siostra Shipibo-Konibo, Olivia arévalo lomas, została zabita pięcioma uderzeniami w serce przez nieznajomych” - głosi oświadczenie. „Wzywamy krajowe i międzynarodowe państwo peruwiańskie do zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa innym rdzennym przywódcom ludu shipibo konibo, którym obecnie grozi śmierć i prześladowania”.
Obejrzyj jeden z najnowszych filmów aktywisty:
Ministerstwo Kultury potępił również zabójstwo rdzennej mądrej Olivia Arévalo i poinformował, że to daje wszelkie niezbędne wsparcie dla społeczności Shipibo-Konibo, co jasne, że praca jest już wykonane w celu zidentyfikowania winnych. Pewne pozostaje, że sytuacja rdzennych mieszkańców Amazonii jest coraz bardziej niepokojąca dla tych, których misją jest obrona ziem przodków, rdzennej ludności i przyrody przed niekontrolowanym rabunkiem zasobów.
** AKTUALIZACJA 23 KWIETNIA **
Kanadyjczyk, który studiował medycynę halucynogenną w amazońskim lesie deszczowym, został zabity przez członków społeczności peruwiańskiej, którzy uznali go za winnego zabicia Olivii Arevalo Lomas, 81-letniej obrończyni praw ludów tubylczych.
Nazywał się Sebastian Woodroffe, lat 41 i według biura prokuratora generalnego Peru został pociągnięty za szyję i zabity, gdy błagał o litość. Według pierwszych oficjalnych doniesień, mężczyzna był głównym podejrzanym o śmierć Lomasa, ale do tej pory nie było przeciwko niemu śledztwa.
W rzeczywistości urzędnicy zaczęli podejrzewać, po obejrzeniu w lokalnych mediach wideo nakręconego telefonem komórkowym, na którym pokazano mężczyznę ciągniętego między domami, a następnie pozostawionego na ziemi bez życia. Jego ciało zostało pochowane w anonimowym grobowcu, teraz zostało odkryte, ale motyw morderstwa jest nadal badany.
Przypomnij sobie, że Olivia Arevalo Lomas również była uzdrowicielką i handlowała ayahuascą, ciemną gorzką mieszanką sporządzoną z mieszanki rodzimych roślin. Tysiące zagranicznych turystów podróżuje co roku do peruwiańskiej Amazonii, aby doświadczyć halucynogennego koktajlu, znanego również jako Yage, który od wieków jest czczony przez rdzenne plemiona w Brazylii, Peru, Ekwadorze i Kolumbii jako lekarstwo na wszelkiego rodzaju dolegliwości.
Ale jest również spożywany przez ludzi Zachodu, którzy szukają doświadczeń zmieniających umysł, czasami mających śmiertelne konsekwencje. Według lokalnych źródeł Woodroffe był jednym z pacjentów Lomasa.
Mówiliśmy o wielu zabitych aktywistach:
- Edwin Chota: zabity peruwiański aktywista, który bronił lasów deszczowych Amazonii
- Dongria Kondh, historie tubylców torturowanych i zabijanych, ponieważ bronili swoich przodków
- Żegnaj Laura i Isidro: 2 innych obrońców środowiska zabitych w Ameryce Południowej
- Pożegnanie Bernala Vareli, działacza na rzecz praw tubylczych kobiet
Dominella Trunfio