Spisie treści

Pierwszy przedszkole antysejsmiczne zbudowany z kontenerów transportowanych urodził się w Japonii . Budynek, w którym mieściło się przedszkole OA w prefekturze Saitama w Japonii, miał teraz ponad 50 lat i nie mógł wytrzymać dużego trzęsienia ziemi.

A zatem architekci Hibino Sekkei i Youji no Shiro zdecydowali o stworzeniu nowego przedszkola znacznie bardziej odpornego na trzęsienia ziemi, zachowując część pierwotnej konstrukcji i budując wszystko inne z kontenerami.

Stosowanie kontenerów w ostatnim czasie jest coraz powszechniejsze w architekturze i przy budowie budynków, zwłaszcza że te metalowe skrzynki są bardzo wytrzymałe, a jednocześnie pozwalają na ograniczenie kosztów. Dzięki nim ukończenie budowy jest szybsze niż przy konwencjonalnych metodach.

Nowe przedszkole antysejsmiczne powstało przede wszystkim po to, aby chronić dzieci, które w przyszłości będą dorosłymi, przed ryzykiem trzęsień ziemi, które w Japonii mogą być dość częste. Przestrzenie przeznaczone są zarówno do zajęć edukacyjnych, jak i do zabawy.

Przeczytaj także: PRZEDSZKOLE, KTÓRE UCZĄ OD DZIECI HODOWLI WŁASNEJ ŻYWNOŚCI

Architekci nie zapomnieli o tym, aby na pierwszym miejscu postawić energooszczędność i zmniejszyć wpływ budynku na środowisko, co nie kolidowało z obecnymi na miejscu drzewami , a wręcz przeciwnie, uczyniło z nich bohaterów środowisk przeznaczonych dla dzieci. pozwalają na kontakt ze środowiskiem naturalnym.

Przeczytaj także: DOM WSPIERANIA, KTÓRY JEST RÓWNIEŻ PRZEDSZKOLEM: WIĘCEJ STARSZYCH I DZIECI BAWI SIĘ RAZEM (ZDJĘCIA I WIDEO)

Z myślą o przebudowie starego budynku i udostępnieniu zieleni przedszkolakom architekci, którzy wymyślili projekt, mają nadzieję, że da dzieciom miłość do środowiska na całe życie.

Marta Albè

Popularne Wiadomości

Przyciemnij słońce za pomocą chemikaliów zwalczających globalne ocieplenie Absurdalne rozwiązanie z Harvardu i Yale, którego nie potrzebujemy

Temperatura na Ziemi wzrasta głównie z powodu emisji gazów, takich jak dwutlenek węgla i metan, pochodzących z działalności człowieka. Zamiast interweniować w tej sprawie, pojawia się hipoteza, która zna absurd: zasłanianie słońca innymi chemikaliami za pomocą aerozoli. Wątpliwa propozycja pochodzi z uniwersytetów Harvard i Yale…