333 osobniki zostały już zabite i kto wie, ile jeszcze umrze. Japonia wznawia połowy wielorybów na Oceanie Południowym , kwestionując ogólnoświatową krytykę i wspierając naukowy cel operacji.

W lutym premier Shinzo Abe już zapowiedział : Japonia zamierza wznowić komercyjne połowy wielorybów. Mobilizacja społeczności międzynarodowej okazała się mało przydatna, w międzyczasie zostaje podpisana umowa między UE a krajem japońskim, w przypadku wielorybów jest to ponownie ubój.
Przez ostatnie trzy dekady kraj ignorował zakaz połowu wielorybów w celach zarobkowych ustanowiony przez Międzynarodową Komisję Wielorybniczą z 1986 r. I kontynuował ich zabijanie oraz sprzedaż ich mięsa i innych części ciała. wrócili bez żadnych protestów ze strony organizacji praw zwierząt w obronie wielorybów.

Jak mówią japońskie media, kraj ten jest jednym z sygnatariuszy moratorium na wielorybnictwo promowanego przez Międzynarodową Komisję ds. Wielorybnictwa (Iwr), jednak „wykorzystuje lukę, która pozwala na połowy wielorybów z powodów naukowych”.

Na przykład Tokio stwierdza, że ​​zabijanie waleni jest konieczne do głębszego zrozumienia zachowania i biologii waleni , mimo że Japonia otrzymała już ostrzeżenie od Trybunału Sprawiedliwości w Hadze w 2021 r., Zgodnie z którym „polowanie naukowe ”to nic innego jak pretekst do celów komercyjnych.

Według danych, mięso wielorybów jest spożywane mniej w Japonii, wydaje się, że przyczyną jest prawdopodobne zanieczyszczenie rtęcią i innymi zanieczyszczeniami, takimi jak PCB (stosowane w komercyjnych czynnikach chłodniczych), dioksyny (produkt uboczny odpadów medycznych lub komercyjnych spalarni) i PBDE ( środki zmniejszające palność).

Te szkodliwe toksyny są łatwo magazynowane w tłuszczu wieloryba i mogą być niebezpieczne dla ludzi. Nie zapominając, że wieloryby są kluczowymi gatunkami w walce ze zmianami klimatycznymi i mają ogromny wpływ na ekosystem morski.

W tym celu organizacja Whale and Dolphin Conservation wystosowała petycję skierowaną do Bernda Landa, przewodniczącego Komisji ds. Handlu, prosząc Parlament Europejski o niepodpisywanie umowy handlowej, chyba że Japonia obiecuje na stałe zakazać połowów wielorybów. Petycja zebrała 270 000 podpisów i jest obecnie przedmiotem dyskusji w UE.

Koncert jazzowy wielorybów

I podczas gdy Japonia nie przestaje się bać rzezi, okazuje się, że wieloryby mają jeszcze jedną niezwykłą moc, polegającą na wydawaniu dźwięków przypominających jazzową symfonię.

Mowa o wielorybie grenlandzkim (Balaena mysticetus), zwanym również wielorybem grenlandzkim lub wielorybem arktycznym, który podobnie jak delfiny i humbaki potrafi „śpiewać” proste, wielokrotnie powtarzane pieśni.

Potwierdzają to badania prowadzone przez Kate Stafford, biologa morskiego z University of Washington, gdzie dźwięk emitowany przez wieloryby porównuje się z symfoniami Beethovena lub Bacha. Cieśnina Fram, lodowaty kanał wodny między Grenlandią a archipelagiem Svalbard w Arktyce.

Analizując odgłosy wielorybów przez ponad pięć lat, biolog i jej personel doszli do wniosku, że piosenki mogą trwać od 45 do 90 sekund i mogą być powtarzane do 24 godzin na dobę.

„Czasami śpiewają, jakby krzyczeli, inne dźwięki są przenikliwe, a czasem brzmią jak policyjne syreny” - mówi Stafford, którego praca została dziś opublikowana w Biology Letters.

Stafford nadal nie wie, dlaczego te piosenki są tak różne, ani jaki jest ich cel. U humbaków w okresie lęgowym śpiewają tylko samce, ale naukowcy nie wiedzą, czy ten sam wzór występuje u wielorybów polarnych.

Sprawdź ten wspaniały koncert:

Rozmawialiśmy tu również o rzezi wielorybów:

  • Norwegia zabija więcej wielorybów niż Islandia i Japonia łącznie (PETYCJA)
  • Japończycy nielegalnie zabijają wieloryby w australijskim sanktuarium, dowody (FOTO)

Dominella Trunfio

Popularne Wiadomości