Rząd blokuje samodzielną produkcję energii i utrudnia wykorzystanie odnawialnych źródeł energii . Obecnie nie wolno wymieniać energii z sąsiadami, ani firmami, ani prywatnymi obywatelami; nie wolno jej nawet rozdawać.

Wszystko to, wraz z często zatwierdzanymi środkami przeciwdziałania odnawialnemu, sprawia, że ​​Włochy pozostają w tyle w porównaniu z innymi krajami europejskimi, być może z mniejszą ilością zasobów naturalnych, takich jak słońce i wiatr. Rozwiązaniem mogłoby być zatwierdzenie niektórych poprawek do ustawy o konkurencji, ustawy, którą Senat ma zamiar zweryfikować.

Właśnie o to pyta internetowa petycja promowana przez Fabio Roggiolaniego , wiceprezesa Nieformalnej Grupy ds. Geotermii i Środowiska, z którym rozmawialiśmy.

Dlaczego rozproszone generowanie jest utrudnione?

Przedsiębiorcy odnawialnych źródeł energii by się rozmnażali . W moim kondominium mógłbym produkować energię i rozprowadzać ją do innych lokali mieszkalnych, mała, średnia lub duża firma mogłaby dystrybuować ją do wszystkich innych firm w obszarze przemysłowym, gmina mogłaby zasilać swoją sieć oświetleniową, jeśli byłaby całkowicie prywatna i połączona ”, więc Roggiolani zaczyna wyjaśniać jeden z „włoskich paradoksów”.

Opisana szczęśliwa sytuacja mogłaby mieć miejsce, gdyby nasz rząd otrzymał poprawki do ustawy o konkurencji, które Senat ma właśnie rozpatrzyć. W rzeczywistości przepis ten ogranicza obecnie tak zwane „ Zamknięte Systemy Dystrybucji ” ( Sgc ), prywatne sieci elektroenergetyczne, które rozprowadzają energię elektryczną jako samowystarczalne mini sieci . Ale we Włoszech zablokowany .

Jak dziś zarządza się energią elektryczną we Włoszech

W naszym kraju energia jest zarządzana i dystrybuowana „z góry”, co uniemożliwia swobodną wymianę i sprzedaż. Ale to wszystko dzieje się tylko we Włoszech , gdzie „panuje monopol na kontrolę elektryczności - w telefonie grzmi Roggiolani - bo dobrze działają lobby (…). Włochy są jedynym krajem w Europie, który został wykluczony z czegoś świętego ”.

Sytuacja ta, w połączeniu z często przeciwstawianym brakiem uwagi odnawialnym źródłom energii , stwarza nieufność wśród przedsiębiorców . Rzeczywistość, która nie może i nie może trwać. Stąd chęć zatrzymania „impasu”, głośno żądanego przez wiele stowarzyszeń ekologicznych. Ale nie tylko.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: ODNAWIALNE ZACHĘTY: WSZYSTKIE GRANICE NOWEGO DEKRETU

Już trwa rewolucja, która przechodzi przez inteligentne sieci …

Ten sam organ ds. Konkurencji i rynku interweniował faktycznie w tej sprawie, kierując formalną opinię do najwyższych urzędów państwowych, podkreślając, że „prywatne sieci elektroenergetyczne mogą być również narzędziem popychania innowacji technologicznych krajowego systemu elektroenergetycznego , zapewniając wiele możliwości często w ich obrębie przyjęto technologie należące do kategorii tak zwanych inteligentnych sieci (lub, w języku anglosaskim, obecnie powszechnie używanych, tzw. „ inteligentnych sieci ”) ”.

Innowacja, która przechodzi przez inteligentne sieci, ale na czele stawia również odnawialne źródła energii. W rzeczywistości, wraz ze swobodną wymianą energii, zauważa Roggiolani, „automatycznie mnożą się wykładniczo przedsiębiorcy energii odnawialnej , którzy nie robią tego tylko jako sprzedawcy energii. Mogliby bowiem wymieniać energię z sąsiadami, aw każdym razie uczynić z tego rynku niewielką dodatkową działalność w stosunku do własnego biznesu ”.

CZYTAJ także: Fotowoltaika poza siecią i niezależność energetyczna: czy można już odłączyć się od sieci i pożegnać się z ropą?

Między innymi nie był to pierwszy raz, kiedy Agcm wypowiedział się na korzyść SDC. W rzeczywistości w 2011 r. Zauważył, jak wspieranie upowszechniania prywatnych sieci elektroenergetycznych mogłoby, poprzez odpowiednie bodźce konkurencyjne, zachęcić do zarządzania samymi sieciami publicznymi .

Na ten aspekt należy zwrócić uwagę, ponieważ jedną z obserwacji wolnego rynku sieci prywatnych jest ryzyko „ utraty kontroli nad energią ”. Wcale tak nie jest. Raczej.

Ryzyka w ustawie o konkurencji dla zamkniętych systemów dystrybucji

„Jeśli mówimy o kontroli monopolistycznej w kategoriach spekulacji, niech tak będzie, dzięki Bogu. Nie jest jasne, dlaczego wszystkie inne dobra mogą swobodnie krążyć, w tym ciepło, z wyjątkiem energii elektrycznej , której nie można nawet oddać” - kontynuuje Roggiolani.

„Jeśli mówimy o sieci, nie będzie problemu. Mówi się o „ zamkniętych systemach dystrybucyjnych” : nawet dzisiaj moje kondominium ma własne zasilanie, ale przybyło 6 metrów. Gdyby poprawki do ustawy zostały zatwierdzone, dotarłby tylko jeden metr ”.

Nie ma więc żadnego ryzyka dla sieci, która mogłaby na niej nawet zyskać, bo jak podkreślił wiceprezes, sieć w ten sposób skraca się, traci mniej energii, jest wzmacniana, bo w chwili kryzysu energetycznego systemy dystrybucyjne zamknięte żyją i mają się dobrze, pracują nawet w przypadku awarii zasilania .

Jeszcze raz.

„Jeśli produkuję energię odnawialną, nie zagracam sieci, używam kabli, mam swoją ścieżkę, nie rozumiem, dlaczego muszę być blokowany. Wszystkie sznurowadła, którymi nas blokują, to zapłodnienie zatrutymi klopsikami obsługiwanymi ręką, a kto powinien to zablokować, codziennie nakłada plastry szynki na oczy - podsumowuje Roggiolani.

Ale jest sposób na rozwiązanie tej sytuacji. Podnieście głos jeszcze raz .

Jako pierwsi sygnatariusze petycji skierowanej do rządu zwrócili się już z prośbą, aby „ wymiana lub sprzedaż energii odnawialnej była bezpłatna dla wszystkich”, od Jacopo Fo po Giovanniego Battistę Zorzoliego.

Aby podpisać petycję KLIKNIJ TUTAJ

Roberta De Carolis

Popularne Wiadomości