Spisie treści

Skok w samo serce Amazonii. Żyje tu plemię, które nic nie wie o naszej cywilizacji, które również ignoruje jej istnienie. Majątek dla rdzennych mieszkańców, którzy zawsze zamieszkiwali ziemie stanu Acre , na granicy Brazylii i Peru. Uwiecznił go fotograf Ricardo Stuckert.

Ten ostatni leciał helikopterem, ale burza zmieniła jego kurs. Nie każde zło staje się krzywdzące, ponieważ zmiana planów pozwoliła mu stanąć twarzą w twarz z tubylcami i podziwiać plemię w lesie deszczowym.

Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości zostały zrobione tuż przy granicy z Peru.

„Czułem się jak malarz zeszłego wieku” - powiedział Stuckert National Geographic. „Myślenie, że w XXI wieku wciąż istnieją ludzie, którzy nie mają kontaktu z cywilizacją, żyją jak ich przodkowie 20 000 lat temu, to potężne uczucie”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PLEMIĘ BRAZYLII BEZ KONTAKTU, KTÓRE PO RAZ PIERWSZY WIDZĄ SAMOLOT (FOTO)

Na granicy Peru, Brazylii i Boliwii żyje największe skupisko odizolowanych plemion na Ziemi. Nie znają granic, przekraczając granice między krajami w swoich wędrownych podróżach. Wśród nich znajdziemy Isconahua, Matsigenka, Matsés, Mashco-Piro, Mastanahua, Murunahua (lub Chitonahua), Nanti, Sapanawa i Nahua oraz wiele innych, których nazwy są nieznane.

Najprawdopodobniej wydrukowano to samo tubylcze plemię, które wysunęło się na pierwszy plan w 2008 roku, podczas gdy jego ludzie z czerwonymi ciałami strzelali strzałami do nisko lecącego samolotu. Grupy te zmieniają stanowiska co cztery lata.

Zdjęcie

Niewiele lub nic nie wiadomo, ale jedno wydaje się jasne. Dla niektórych izolacją jest potrzeba przetrwania „wroga”.

Niektórzy faktycznie zdecydowali się odizolować po przetrwaniu boomu kauczukowego , który ich zniewolił i doprowadził do zabicia tysięcy rdzennych mieszkańców. Wielu uciekło do najbardziej ukrytych części Amazonki i od tamtej pory unika wszelkich kontaktów.

Przy rzadkich okazjach, kiedy się spotykają lub spotykają, dają jasno do zrozumienia, że ​​chcą pozostać odizolowani.

CZYTAJ RÓWNIEŻ : BRAZYLIA INDIGENS PRZECIWKO PRAKANIU: BOHATEROWSKA WALKA O OCHRONĘ ICH ZIEMI (ZDJĘCIE)

Survival wyjaśnia, że ​​bardzo często kontakt wynika po prostu z tego, że ktoś chce ukraść ziemie i zasoby plemion. Ludy plemienne są najlepszymi strażnikami środowiska, dzięki czemu ich ziemie są bogate w zasoby. Tarcica leśna jest niezwykle opłacalna, podobnie jak ropa i gaz pod ich stopami.

Dzięki fotografowi mogliśmy zajrzeć w ich dziewiczy świat.

Francesca Mancuso

Zdjęcie National Geographic / Ricardo Stuckert

Popularne Wiadomości