Spisie treści

Pierwsza pomoc : jeśli masz niefortunny los, że tam trafisz, nie wiesz już, kiedy wyjdziesz. W jakim stanie. Tragiczny koniec Marcello Cairoli, nieuleczalnie chorego na raka, który zmarł za ekranem izby przyjęć San Camillo w Rzymie, na nowo rzucił światło na całkowicie włoskie (chore) zdrowie . Są też historie o godzinach oczekiwania , wyrzuconej prywatności i samotności. Na północy i południu.

Wyraźnie o tym mówi raport „Stan zdrowia włoskich izb przyjęć” sporządzony przez Trybunał w sprawie praw chorych Cittadinanzattiva i stowarzyszenie naukowe Simeu, które monitorowało włoskie służby ratunkowe.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: BILETY NA SŁUŻBĘ ZDROWOTNĄ: ZWIĘKSZ ILOŚĆ PŁATNYCH EGZAMINÓW

Raport opiera się na opinii wyrażonej przez prawie 3 tysiące pacjentów i członków rodzin, z którymi przeprowadzono wywiady w okresie od maja do listopada 2021 roku w 93 z 660 struktur doraźnych we Włoszech i mierzy dostęp, hospitalizacje i czas oczekiwania 88 jednostek doraźnych, z których przepływy zarządzania zostały ocenione bezpośrednio.

Niekończące się czekanie

Należy rozróżnić czas oczekiwania na ocenę triage po przybyciu na oddział ratunkowy, oczekiwanie na pierwszą ocenę diagnostyczną i czas oczekiwania na przyjęcie do innego oddziału po zakończeniu kursu ratunkowego. Jeśli chodzi o segregację, spodziewają się średnio od 9 do 17 minut, co różni się w zależności od obszaru geograficznego i wielkości szpitala. W przypadku pierwszej kontroli diagnostycznej średni czas oczekiwania waha się od minimum 22 minut dla kodu żółtego do 98 minut dla kodu białego.

Podczas gdy czas oczekiwania na przyjęcie wynosił średnio 12 godzin w 40% izb przyjęć, 50% na poziomie DEA (izby przyjęć) I, 13% na poziomie DEA II; 24-48 godzin na poziomie 25% DEA I, 19% DEA II, 40% pierwszej pomocy. Ponad dwa dni oczekiwania w 38% DEA poziomu II i 20% na ER. Maksymalny zarejestrowany czas oczekiwania na obserwację wynosił siedem dni.

Prywatność

Tylko 60% szpitali uruchomiło wystandaryzowane procedury lub przyjęło wytyczne dotyczące oceny bólu , a 30% pacjentów nie zachowało prywatności i poufności. Ponadto istnieje kilka poczekalni wyposażonych dla dzieci: nie ma ich na „prostych” izbach przyjęć, osiągają 36% na pierwszym poziomie Bogini i prawie 29% na drugim poziomie Bogini.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PIERWSZA POMOC DLA DZIECI: WE WŁOSZECH NIE MA WYSTARCZAJĄCEJ ILOŚCI PEDIATRYKÓW

Ludzkość

Pacjenci po prostu proszą, aby móc porozmawiać z lekarzem, mieć bliskich bliskich i otrzymać więcej pocieszenia. Ponadto tylko w jednej na trzy izby przyjęć informacje są dostarczane w wielu językach, podczas gdy u 35% bogini poziomu II, w 43% bogini poziomu I i 46% pogotowia ratunkowego brakuje informacji o usługach objętych biletami.

I nie tylko: środowiska dla nieuleczalnie chorych są zatrzymywane na 13% w izbach przyjęć, 36% na pierwszym poziomie Bogini i 45% na drugim poziomie Bogini, podczas gdy nawet połowa struktur nie monitoruje w czasie rzeczywistym dostępnych łóżek. na wydziałach.

Są to różne krytyczne kwestie, ale należy powiedzieć, że w więcej niż jednym przypadku na dwóch Włochów deklaruje zadowolenie z otrzymanej pomocy i faktu, że izba przyjęć jest w każdym razie zawsze obecną strukturą zdolną (w większości przypadków) do dać odpowiedź.

Dla obywateli, podsumowuje krajowy koordynator Cittadinanzattiva, Tonino Aceti, „pogotowie pozostaje podstawową jednostką Narodowej Służby Zdrowia, do której istnieje duże zaufanie. Jednak wiele i poważnych jest krytycznych kwestii, które wyłoniły się z monitoringu, począwszy właśnie od braku przejrzystości w zarządzaniu łóżkami ”. Szacuje się, że w rzeczywistości 53% oddziałów ratunkowych nie zna w czasie rzeczywistym łóżek dostępnych w strukturze, a tylko 13% włoskich izb przyjęć jest w stanie optymalnie zarządzać łóżkami, a tym samym uniknąć długiego oczekiwania.

Pozostańcie więc w tle, a ostatnie manewry finansowe wykonują ładne cięcie ich łóżek i topór redukcji personelu .

Germana Carillo

Popularne Wiadomości

Ghali, traper, który uczy młodych ludzi pokonywać bariery i uprzedzenia

Jest pół Włochem, pół Tunezyjczykiem, mówi po francusku z mediolańskim akcentem i dorastał na przedmieściach. Ghali to nowy muzyczny fenomen pokolenia pułapek, lubi nastolatków, ale nie tylko, bo w swoich piosenkach opowiada o społeczeństwie z innego punktu widzenia. Nie potrzebuje twardości gangsty, wręcz przeciwnie. Unika tego. Mówiąc o sprawach trudnych i niezwykle aktualnych…