Dzięki kreatywności potrafił latać swoim małym uczniom. I to nie tylko z wyobraźnią! Fotograf i nauczyciel Anshu Agarwal z Kalap, indyjskiej wioski położonej w Himalajach, spełnił marzenie swoich małych uczniów: przejechać się miotłą w niebo, tak jak bohaterowie Harry'ego Pottera.
Wszystko zaczęło się, gdy Agarwal, aby uczyć języka angielskiego, lepiej pokazał dzieciom film o Harrym Potterze, przenosząc magię małego czarodzieja w najodleglejszy zakątek świata.
Byli tak zafascynowani, że chcieliby wszyscy zamienić się w czarownice i czarodzieje i przynajmniej raz zagrać w quidditcha, magiczny sport rozgrywany okrakiem na latających miotłach, wyjaśnia mistrz.
W ten sposób Agarwal, dzięki swojemu doświadczeniu jako fotograf, zrealizował swoje marzenie.
Zbudowaliśmy pomysłową drewnianą ławkę i odtworzyliśmy miotły jak na filmie, zaraz po wykonaniu boiska do siatkówki, reszta to efekt manipulacji Photoshopem.
Sądząc po obrazach, cel został osiągnięty: magia przejęła władzę, a fantazja się urzeczywistniła. Wynik? Najlepsza gra quidditcha w historii.
Nie będzie polowania na znicza, zwycięzcy ani starcia między Gryffindorem a Slytherinem, ale najlepszym rezultatem była zabawa maluchów, którzy dzięki swojej wyobraźni stali się prawdziwymi bohaterami opowieści.
Dominella Trunfio
Zdjęcie: Anshu Agarwal
PRZECZYTAJ także:
W Londynie hotel przyjeżdża spać jak Harry Potter