Do tej pory wyrzucanie śmieci z okna samochodu podczas wyścigu było gestem niegrzeczności, ostatnio usankcjonowanym przez prawo, ale nigdy tak naprawdę nie było stosowane. Obecnie zaczynają pojawiać się środki zaradcze, mające na celu złapanie na gorącym uczynku i ukaranie tych, którzy nadal stosują takie zachowanie. Do Bari przybywają specjalni policjanci „przeciwdziałający degradacji” w cywilnych ubraniach i po pierwszych mandatach.

Burmistrz Bari Antonio Decaro z satysfakcją publikuje na swojej tablicy na Facebooku pracę policji drogowej, która w ciągu jednego dnia podniosła trzy grzywny w wysokości pięćdziesięciu euro na trzy osoby złapane na wyrzucaniu śmieci przez okno ich samochodu . Niedawno wybrany ponownie burmistrz miasta Bari tak skomentował incydent, otrzymując liczne komplementy od swoich wyborców:

„Wiesz, kiedy z okna samochodu przed Tobą widać małą rączkę, która od niechcenia wyrzuca na ulicę chusteczkę, pustą paczkę, niedopałki lub pogniecione papiery? Znasz to pragnienie, które każe ci wysiąść z samochodu, zebrać te odpady i umieścić je jeden po drugim w kokpicie brudnego chłopca, być może dodając jakąś ładną, ciężką zniewagę. "

Wiadomość jest kontynuowana w ten sposób:

„Cóż, dla wszystkich takich jak ja, którzy musieli powstrzymać to niepowstrzymane pragnienie, jest dobra wiadomość. W rzeczywistości tylko wczoraj w Bari nałożono trzy grzywny w wysokości 50 euro na tych bohaterów brudu, złapanych na gorącym uczynku przez naszą policję z grupy przeciwdziałającej degradacji w cywilu. Tak, ponieważ edukacja obywatelska jest w porządku, kampanie uświadamiające są w porządku, ale od czasu do czasu dobre ukłucie portfela daje dobry efekt. Jesteśmy przekonani, że następnym razem te trzy dusze w mieście, zanim wyciągną rączki przez okno i wyrzucą śmieci na ulicę, pomyślą dwa razy ”.

Grupa przeciwdziałająca degradacji w Bari

Cywilu policja z grupy anty-degradacji pracują przez pewien czas w Bari stacjonującego w anonimowych samochodów z którego obserwować zachowanie obywateli z daleka, również dzięki lornetkę. Już w kwietniu ubiegłego roku burmistrz Decaro był zadowolony z ponad 40 mandatów nałożonych na obywateli, którzy nie odbierają odchodów swojego psa.

To jest post na jego ścianie, w którym opublikował zdjęcie jednego z policjantów gotowych złapać niecywilizowanych ludzi, którzy nie mają skrupułów brudząc miasto:

„Kiedy idziesz nieświadomy i rozglądasz się ukradkiem, gwizdasz, udajesz, że zapomniałeś łopaty i zostawiasz odchody swojego psa na chodniku, wiedz, że sto, dwieście metrów dalej, niewidoczny, ukryty w całkowicie anonimowym samochodzie, może bądź tam. Jest jednym z agentów Grupy Antidegrado, która patroluje miasto pod przykrywką, aby złapać seryjne gleby naszych chodników i ulic. Odkąd ta grupa pracuje w mieście, mandaty dla „brudnych” wynoszą 42. Więc bądź bardzo ostrożny. Następną ofiarą możesz być ty ”-
ostrzegł Decaro w kwietniu ubiegłego roku.

Możesz być także zainteresowany podobnymi inicjatywami:

  • Kary dla wyrzucających śmieci przez okno i niedopałki na plaży do 400 euro
  • Od dziś grzywny do 300 euro dla osób rzucających niedopałki na ziemię
  • Ale czy morze nie jest warte funta? Kary w wysokości 300 euro dla tych, którzy porzucają niedopałki na plaży (WIDEO)

Tatiana Maselli

Popularne Wiadomości