Spisie treści

Izolowane populacje tubylcze nadal zagrożone koronawirusem. Do tej pory potwierdzone ofiary to 5 z jednego z najstarszych plemion, plemienia Wielkich Andamańczyków na Andamanach. Jednak liczby są nadal wstępne. Wiadomo na pewno, że istnieje 10 pozytywów, z których część jest hospitalizowana.

Strach przed rdzennymi mieszkańcami na całym świecie, od Amerykanów po Hindusów. Te plemiona, które mają bardzo mały kontakt ze światem zewnętrznym, ryzykują zdziesiątkowanie przez utratę swoich tradycyjnych przewodników, ponieważ wielu starszym ludziom nie zawsze udaje się przezwyciężyć infekcję koronawirusem. Covid-19 dotknął już plemiona Brazylii i Peru, w tym niektóre odizolowane plemiona w Amazonii, takie jak Arara na terytorium Cachoeira Seca.

Dzieje się to również na wyspach Andaman w Indiach, gdzie do tej pory, według Survival International, odnotowano około 3000 potwierdzonych przypadków i 37 zgonów z populacji około 400 000 ludzi. Niektórzy z nich to rdzenni mieszkańcy plemienia Wielkich Andamanów. Według najnowszych wskazań co najmniej 10 osób z wielkiego plemienia Andamanów uzyskało pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 i zostało hospitalizowanych - mówi Anvita Abbi, językoznawca i socjolog z New Delhi, który jest w kontakcie ze społecznością:

„Rozprzestrzenia się jak ogień” - powiedział Abbi dla NBC News. „Otrzymałem od nich to, że żaden z nich nie miał naprawdę poważnych objawów. W rzeczywistości wszystkie wydają się bezobjawowe. "

Ta niewielka grupa zaledwie 50 osób jest zagrożona zniknięciem. Jednak przed brytyjską kolonizacją w połowie XIX wieku było ich 5000. W kwietniu Licho, ostatnia osoba władająca językiem sare Wielkich Andamańczyków, zmarła po latach cierpienia na różne dolegliwości zdrowotne, w tym na przewlekłą gruźlicę.

„Reprezentują jedną z najstarszych cywilizacji” - powiedział Abbi.

Przodkowie Wielkich Andamańczyków przybyli z Afryki, aby osiedlić się u wybrzeży Indii około 70 000 lat temu.

Inne plemiona zamieszkujące Wyspy Andamańskie, w tym Jarawa i Sentinelese bez kontaktu, również są w poważnym niebezpieczeństwie. Sentinelese to najbardziej dziewicze plemię na świecie. W rzeczywistości nigdy nie mieli kontaktu ze światem zewnętrznym.

„Jarawa to koczownicze plemię łowców-zbieraczy, które utrzymywało pokojowy kontakt z osadnikami mieszkającymi w pobliżu ich terytorium dopiero od 1998 roku. Ze względu na izolację stosunkowo niedawny kontakt i dwóch ognisk odry, byliby szczególnie narażeni, gdyby zarazili się wirusem. Bezkontaktowe Sentinelese, najbardziej odizolowane plemię na świecie, są wyjątkowo podatne na choroby przenoszone zewnętrznie, ale podczas globalnej pandemii ryzyko wyniszczającej infekcji jest jeszcze większe. Jeśli wody wokół ich wyspy nie są odpowiednio patrolowane, ryzykują kontakt z kłusownikami, którzy nielegalnie łowią ryby i szukają homarów w okolicy ”- wyjaśnia Survival.

Sentinelesi: historia najbardziej odległego plemienia na świecie, nietknięta i bez kontaktu

Ale na początku sierpnia pojawiła się wiadomość, że pięciu członków personelu opiekuńczego pracującego z Jarawa było pozytywnych na obecność Covid-19, a kłusownicy nadal atakują terytorium plemienia, ryzykując wprowadzenie wirusa. W zeszłym tygodniu aresztowano 8 rybaków po nielegalnym wjeździe na terytorium.

Chociaż władze Andamanów próbują chronić plemię, ograniczając poruszanie się po drodze przez ich terytorium, Jarawa nadal jest zagrożona przez personel opieki społecznej, który nie został odpowiednio poddany kwarantannie, i kłusowników. w ich lesie, aby ukraść zwierzęta, od których plemię zależy, aby przetrwać.

„Fakt, że niektórzy Wielcy Andamańczycy są pozytywni pod względem Covid-19, jest niezwykle niepokojący. Wszyscy są aż nazbyt świadomi niszczycielskiego wpływu epidemii, które zdziesiątkowały ich ludność. Władze Andamanu muszą podjąć pilne działania, aby zapobiec zarażeniu wirusem innych Andamańczyków i dotarciu do innych plemion. Wody wokół North Sentinel muszą być odpowiednio patrolowane i nikt z zewnątrz nie powinien wkraczać na terytoria plemienne Andamanów bez ich zgody ”- powiedziała Sophie Grig, starszy pracownik naukowy w Survival International.

Źródła odniesienia: Survival International, NBC

Tubylczy Brazylijczyk Kayapo zablokował autostradę, prosząc o ochronę przed koronawirusem

Historyczne zwycięstwo rdzennej ludności Waorani w Ekwadorze: rząd będzie musiał pomóc im w walce z koronawirusem

Górnicy złota zabili dwóch tubylców Yanomami (i oni też są nosicielami koronawirusa)

„Umieramy samotnie, brakuje lekarzy i jedzenia”: koronawirus zmiata z powierzchni ziemi rdzenną ludność Ameryki Łacińskiej

Popularne Wiadomości

Pomaganie australijskim koali i kangurom z ... jeżami i biletem do teatru „Wiszący”

Bilet do teatru „zawieszony” która daje widowisko tym, których na to nie stać, i pomaga koale i kangury zmniejszyć o połowę po pożarach, które spustoszyły Australię. Inicjatywa pochodzi z Ricci Recovery Center & # 039; La Ninna & # 039; zarządzany przez Massimo Vacchetta, który wraz z Wild Life Protection i gminą Alba postanowił zrobić podwójny dobry uczynek.…