Spisie treści

To nie koronawirus nas zniszczy. Jeśli prawdą jest, że Covid-19 obciąża praktycznie wszystkie kraje na świecie, to coś zupełnie innego może poważnie zagrozić przetrwaniu ludzkości na Ziemi. Nowe badanie ujawniło, że znaczna część planety coraz bardziej zmaga się z potencjalnie śmiertelnymi napadami ciepła i wilgoci.

Wszyscy od dawna obserwują zmiany klimatu, ale wydaje się, że koronawirus odwrócił uwagę od tego niebezpiecznego zagrożenia. Jednak ostatnio nowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Columbia University zidentyfikowało tysiące ekstremalnych zdarzeń, wszystkie symptomy prawdziwej „gorączki”, która dotyka całą planetę i będzie miała poważne konsekwencje dla życia ludzi i zwierząt.

Według nowych badań liczba potencjalnie śmiertelnych zdarzeń związanych z wilgocią i upałami podwoiła się w latach 1979-2021 i rośnie zarówno pod względem częstotliwości, jak i intensywności. Takie wydarzenia, które nasilają się na całym świecie, mogą zagrozić przetrwaniu człowieka. Dla naukowców oznaki najgorszych scenariuszy dotyczących konsekwencji globalnego ocieplenia już się pojawiają.

Naukowcy zidentyfikowali tysiące wcześniej niewykrytych epidemii w niektórych częściach Azji, Afryki, Australii, Ameryki Południowej i Północnej.

Analizując dane ze stacji pogodowych od 1979 do 2021 roku, autorzy stwierdzili, że ekstremalne kombinacje ciepła i wilgotności podwoiły się w badanym okresie. Powtarzające się zdarzenia miały miejsce w większości Indii, Bangladeszu i Pakistanu, północno-zachodniej Australii oraz wzdłuż wybrzeży Morza Czerwonego i Zatoki Meksykańskiej w Kalifornii. Najwyższa , potencjalnie śmiertelne , odczyty zidentyfikowano 14 razy w miastach Dhahran / Damman w Arabii Saudyjskiej; Doha, Katar; i Ras Al Khaimah, Zjednoczone Emiraty Arabskie, z udziałem ponad 3 milionów ludzi. Dotknięte zostały również części Azji Południowo-Wschodniej, południowe Chiny, subtropikalna Afryka i Karaiby.

Do tej pory ogniska były ograniczone do lokalnych obszarów i trwały tylko kilka godzin, ale ich liczba rośnie.

Śmiertelna mieszanka ciepła i wilgoci

Wszyscy wiemy, że ciepło połączone z wilgocią jest trudniejsze do opanowania niż „suche” ciepło. Według badań, wraz z upływem lat zmiana klimatu może spowodować, że ciepło i wilgotność razem osiągną poziomy, których ludzie nigdy wcześniej nie doświadczyli. Takie warunki mogą potencjalnie zniszczyć gospodarkę i być może przezwyciężyć fizjologiczne ograniczenia ludzkiego przetrwania.

„Poprzednie badania przewidywały, że stanie się to za kilka dziesięcioleci, ale to pokazuje, że dzieje się to teraz” - powiedział naczelny autor Colin Raymond, który jako doktorant prowadził badania na Uniwersytecie Columbia. „Czas trwania tych wydarzeń wydłuży się, a dotknięte nimi obszary będą rosły w bezpośredniej korelacji z globalnym ociepleniem”.

„Możemy być bliżej prawdziwego punktu zwrotnego w tym względzie, niż nam się wydaje” - powiedział Radley Horton, badacz Lamont-Doherty i współautor artykułu.

Według ostatnich badań przeprowadzonych przez grupę badawczą z Imperial College London i Tel Aviv University, żółta febra, ale także denga i zika do 2030 r. Mogą stać się częste w Europie z powodu obecności odpowiedzialnego owada. Aedes aegypti.

Zmiany klimatyczne mogą również przynieść żółtą febrę do Europy do 2030 r

Oceany, zwłaszcza Atlantyk, również zmieniają się jak nigdy wcześniej od 10 tysięcy lat, a przyczyną jest globalne ocieplenie. Według nowych badań przeprowadzonych przez naukowców z University College of London od czasów przemysłowych nastąpił gwałtowny spadek ilości planktonu charakterystycznego dla zimniejszych wód. W szczególności, badając skamieniałości znalezione w głębokich wodach, brytyjscy naukowcy zauważyli, że zmiany w cyrkulacji oceanicznej mogły zmienić ekosystemy atlantyckie, jak nigdy dotąd.

Ocean Atlantycki przechodzi zmiany, których nigdy nie widziano przez ostatnie 10 000 lat

Pustynne klimaty czekają na nas, jeśli nadal będziemy wytwarzać zanieczyszczenia w obecnym tempie. W ciągu następnych 50 lat obszary Ziemi, na których mieszka jedna trzecia populacji ludzkiej, mogą doświadczyć temperatur równych temperaturom w najgorętszych częściach Sahary. Nowe międzynarodowe badanie przeprowadzone przez naukowców z Chin, Stanów Zjednoczonych i Europy ostrzegło: jeśli emisje gazów cieplarnianych nie spadną, to jest to scenariusz, który czeka nas w 2070 roku.

Za 50 lat jedna trzecia ludności świata będzie żyła w nieznośnym upale. uczę się

Nie chcąc minimalizować pandemii, która tak bardzo nas dzisiaj niepokoi, powinniśmy również zwrócić uwagę na inne aspekty, które być może są dziś mniej namacalne, ale na dłuższą metę bardzo niebezpieczne dla naszego przetrwania na Ziemi.

Źródła odniesienia: Science Advances , Eurekalert

PRZECZYTAJ także:

W okresie blokady emisje spadły o 35%, ale od drugiego etapu może to być katastrofą dla klimatu

Arktyka całkowicie wolna od lodu latem do 2050 r .: apokaliptyczna symulacja naukowców

W środku pandemii koronawirusa druga fala koników polnych niszczy Afrykę (i jest 20 razy gorsza)

W jednym z badań obliczono, że ekosystemy upadną w 2030 r., Jeśli nie będziemy działać teraz

Popularne Wiadomości