We Francji olej palmowy będzie nadal wykorzystywany w biopaliwach , co najmniej do 2021 roku. Francuskie Zgromadzenie Narodowe przegłosowało wczoraj, podczas przeglądu budżetu na 2020 r., Przesunięcie skreślenia oleju palmowego z listy biopaliw zaplanowanej na przyszły rok.
Decyzja ta rozgniewała organizacje ekologiczne, które potępiają „bezwstydną presję ze strony Total”, firmy naftowej, która produkuje paliwo na bazie oleju palmowego w biorafinerii La Mède w pobliżu Marsylii.
Poprawka przedłużająca stosowanie oleju palmowego zyskała przychylne głosy posłów do PE, którzy chcieli w ten sposób pozostawić wystarczający okres stabilności fiskalnej i regulacyjnej, aby umożliwić firmom paliwowym dostosowanie się .
Stowarzyszenie ekologiczne Les Amis de la Terre odniosło się do decyzji w następujący sposób:
„Deputowani większości, przy współudziale rządu, właśnie poddali się bezwstydnemu lobby Total, przekazując im dar podatkowy o wartości od 70 do 80 milionów euro”
Et la palma du plus gros lobbyiste revient à… @Total! Reculade en catimini hier à l '@ AssembleeNat pour les députés here ont report à 2026 de l'effacement de l' # HuileDePalme des biofuels. Prawdziwy skandal! https://t.co/tnJt4oFNZt
- Amis de la Terre FR (@amisdelaterre) 15 listopada 2021 r
„Głosowano potajemnie, to skandaliczne, myślę, że Total otworzy dziś wieczorem szampana” - powiedział poseł Matthieu Orphelin.
Zdaniem Total, dopuszczenie oleju palmowego do produkcji paliw pozwala firmie równać się z europejskimi konkurentami, którzy będą korzystać z ulg podatkowych za używanie oleju palmowego do 2020 roku.
„Rozwiązaniem korzystnym dla wszystkich byłoby, gdyby Francja była w stanie przekonać swoich europejskich partnerów do wycofania oleju palmowego wcześniej, na przykład za pięć lat, w 2026 r., A nie w 2030 r
. Wyzwaniem dla firmy Total nie jest olej palmowy, ponieważ „Zakład La Mède może być zasilany olejem rzepakowym lub słonecznikowym” - powiedział pod koniec października dyrektor generalny Tolal, Patrick Pouyanné.
Ponadto według koncernu naftowego rafineria przetwarza 650 000 ton olejów i tłuszczów rocznie i dostarcza do 300 000 ton „zrównoważonego i certyfikowanego” oleju palmowego.
Problem polega na tym, że certyfikaty oleju palmowego nie są wiarygodne i tak naprawdę zrównoważony olej palmowy nie istnieje.
Produkcja oleju palmowego używanego jako żywność i biopaliwo jest główną przyczyną wylesiania w Indonezji, aw ostatnim miesiącu spowodowała niszczycielskie pożary, które miały katastrofalne skutki dla środowiska i zwierząt.
Tatiana Maselli