Spisie treści

Problem bullyingu w niezliczonych formach jest daleki od zakończenia, pomimo kampanii uświadamiających, które były promowane w ostatnich latach. Ale jest kraj w Europie, który zawsze słynął z wysokiego wskaźnika szczęścia, który znalazł sposób na przeciwdziałanie temu i wydaje się, że naprawdę działa.

Mówimy o Danii, gdzie zastraszanie nie jest uważane za indywidualną winę, jak to ma miejsce we Włoszech i innych krajach, ale jako konsekwencja nietolerancyjnego zachowania i niewłaściwej dynamiki grupy. Dlatego nie karze się tu indywidualnych sprawców, ale podejmowane są działania o szerokim spektrum.

Tak powiedział amerykański psycholog, żonaty z Duńczykiem Jessicą Alexander, znaną z bestsellera „Duńska metoda wychowywania szczęśliwych dzieci!”, Która pod koniec 2021 roku wydała kolejną książkę poświęconą tym razem szczęściu w szkole i rodzinie. , zatytułowany „Nowa duńska metoda wychowania dzieci do szczęścia w szkole i rodzinie”.

Jak donosi Republika, która przeprowadziła wywiad z pisarzem w delikatnej kwestii, dzięki programowi „Wolni od zastraszania” Danii udało się drastycznie zredukować to zjawisko w ciągu 10 lat , przy czym odsetek dzieci objętych nim wzrósł z 25 do 7% .

Jak powiedzieliśmy, Duńczycy nie stosują kar wymierzonych w pojedynczego łobuza , wierząc, że żadne dziecko nie jest naprawdę złe, raczej starają się pomóc zmarginalizowanym uczniom dobrze dopasować się do dynamiki klasy, aby poczuli się akceptowani i doceniani .

W ten sposób najgwałtowniejsze dzieci zmieniają swoje nastawienie, ponieważ zmniejsza się niepokój społeczny, wynikający z lęku przed nielubieniem i nie poddaniem się innym, a więc nieakceptacji. W rzeczywistości często to poczucie wykluczenia lub strach przed tym wydarzeniem podsyca postawę tyranizacyjną u niektórych młodych ludzi.

Aby odnieść sukces, duńscy nauczyciele uciekają się również do tzw. Badania dobrostanu , w ramach którego zadają dzieciom serię pytań, prosząc je m.in. o wskazanie, jak bardzo są szczęśliwe w wieku od 1 do 10 lat. nauczyciele, aby lepiej rozumieli swoich uczniów, a tym samym byli w stanie zwracać się do nich w najbardziej poprawny sposób, zwiększając poczucie dobrobytu, zwane „ciekawostkami” i znacznie ważniejsze, jak wyjaśnia Jessica w swoim najnowszym podręczniku, wysokie oceny.

Zebrane w ten sposób dane są umieszczane w graficznej reprezentacji hierarchii grupy, co pozwala zrozumieć, którzy uczniowie są najpopularniejsi, a którzy najbardziej zmarginalizowani, odpowiednio planując lekcje, aby lepiej współdziałali ze sobą.

Uczniowie w wieku od 6 do 16 lat są również proszeni o poświęcenie jednej godziny w tygodniu na słuchanie siebie nawzajem i poprawę dynamiki zajęć , udzielając lekcji tolerancji, przynależności i empatii, tzw. „Klassens tid”, umiejętności zrozumienia tego. co czują inne dzieci.

Podobne rozwiązania, wspierane w środowisku rodzinnym przez wychowanie uważne na dzieci, ale nie duszące, przynoszą efekty.

Jakieś rady dotyczące metody duńskiej dla rodziców? Pozwól dzieciom bawić się swobodnie, nie zmuszając ich do przechodzenia jednego kursu za drugim, aby wypełnić dzień, być uczciwym, nauczyć je empatii, unikać ultimatum i klapsów, zapewnić im silną sieć społeczną i wreszcie nauczyć je Hygge, że poczucie intymności, powitanie, spokój, który Duńczycy tak bardzo lubią i to będzie sekret ich szczęścia.

Może Cię również zainteresować:

  • Duńska szkoła, w której przytulanie jest przedmiotem szkolnym rozwijającym empatię
  • 10 książek, które zmieniają Twoje życie (i umysł)
  • Duńska szkoła, w której uczy się empatii, aby dorastać szczęśliwie
  • Szczęśliwe dziecko jest głośne, wesołe, żywe i buntownicze

Laura De Rosa

Popularne Wiadomości