Spisie treści

Włoskie plaże to prawdziwe wysypiska śmieci na świeżym powietrzu. Ispra podniosła alarm, że na 100 metrów bieżących znajduje się około 777 obiektów, w sumie 180 000 osieroconych. Nie jest już zaskakujące, że większość odpadów to tworzywa sztuczne.

Są to głównie torby, butelki, opakowania do żywności i sprzęt wędkarski. Badanie zostało przeprowadzone przez Krajowy System Ochrony Środowiska w ramach programu monitoringu przewidzianego w Strategii Morskiej i dotyczy zarówno plaż, jak i dna morskiego.

Analiza opierała 64 włoskich plaż między 2021 a 2021 r. Przeciętne odpady znalezione na 100 mb plaży to ponad 777 obiektów, z których 80% to plastik. Pozostałe 20% to odpady medyczne (patyczki higieniczne i podpaski), szkło i ceramika (materiały budowlane i żarówki), papier i tektura (opakowania i niedopałki, tetra paczki), metal (puszki i puszki aerozolu), guma (balony i opony), tkaniny odzieżowe, tapicerka itp.), drewno (patyczki do lodów, pudełka itp.).

Jeśli sytuacja na brzegu jest krytyczna, sytuacja na dnie morskim też. Monitorowano 289 stacji na różnych głębokościach (od 10 do 800 m), a całkowita liczba obiektów znalezionych na km2 wynosi od 66 do 99. Prymat, z 77%, nadal należy do tworzyw sztucznych. Na powierzchni sytuacja jest podobna: odpady pływające w naszych morzach mają średnią gęstość 3 obiektów na km2.

„Wysiłek polegający na próbkowaniu w celu zrozumienia zakresu problemu jest niezwykły: na 30 000 km analizowanych liniowych transektów, na łącznie 2725 km2 obszaru monitorowanego za pomocą wspólnych protokołów, wykryto łącznie ponad 7700 obiektów większych niż 20 cm. Spośród nich 88% to śmieci morskie pochodzenia antropogenicznego, a 12% pochodzenia naturalnego ”- wyjaśnia Ispra.

Jeśli łatwo jest zidentyfikować duże odpady, mniejsze są mniejsze, o średnicy około 5 mm. To niesławne mikroplastiki . Jak wynika z badań, na około 427 tys. Metrów kwadratowych pobranych w ramach Strategii Morskiej (około 60 boisk piłkarskich) gęstość mikrocząstek jest większa niż 175 tys. Cząstek na kilometr kwadratowy. Biorąc pod uwagę, że powierzchnia włoskich wód terytorialnych (12 mil od linii podstawowej) wynosi około 155 000 km2, po naszych morzach wędruje około 28 miliardów cząstek.

Aby zapewnić dalsze potwierdzenie dużej ilości odpadów obecnych w morzu, jest bardzo smutny fakt. Analizy przeprowadzone na żółwiu morskim Caretta caretta wykazały, że ze 150 martwych osobników wyrzuconych na brzeg 68% spożywało plastik, średnio 12 obiektów na zwierzę.

Złe wieści także na froncie gatunków obcych. Na morzach włoskich jest obecnie ponad 250 gatunków nierodzimych, z których 68% ma „stałe miejsce zamieszkania” wzdłuż naszych wybrzeży. Obszary uznane za najbardziej zagrożone wprowadzeniem to porty i obiekty akwakultury: wykryto tu 47 gatunków obcych (fitoplankton, mezozooplankton i bentos) w okresie 2021-2021, z czego 24 niedawno wprowadzono.

Dlaczego są niebezpieczne? Mają poważny wpływ na środowisko, powodując ogromne szkody ekonomiczne w działalności produkcyjnej, a czasami także negatywne konsekwencje dla zdrowia ludzi, nie wspominając o tym, że są jednym z głównych zagrożeń dla różnorodności biologicznej.

Co robić? Na swój niewielki sposób możemy zmniejszyć zużycie plastiku na rynku wyższego szczebla, starając się również odpowiednio go rozróżnić, aby rozpocząć jego recykling i ponowne użycie. A dlaczego nie, wraz z nadejściem pięknych dni możemy zorganizować grupy zbierania i czyszczenia wybrzeży, tak jak niedawno zrobili to rybacy z Apulii .

Francesca Mancuso

Popularne Wiadomości