Spisie treści

Różowy słoniątko idzie razem ze swoimi towarzyszami pośrodku zieleni. Nie opowiadamy ci fikcyjnej historii, to nie Dumbo, ale to się naprawdę wydarzyło. Jesteśmy w Afryce Południowej, gdzie w Parku Narodowym Krugera zauważono tego szczególnego szczeniaka.

Urodzony około 2-3 tygodnie temu maluch wędrował wraz z innymi podobnymi sobie w parku, jednym z największych rezerwatów dzikiej przyrody w Afryce, w którym żyje tzw. Wielka Piątka: lwy, lamparty, nosorożce, słonie i bawoły.

Ale różowy słoń to prawdziwa rzadkość. Aby to zauważyć, nakręcił go przewodnik safari, Timothy Jansen Van Vuuren. Film, opublikowany na YouTube, obiegł cały świat. Aby również zauważyć Coertze Nicki, a 58 lat od ministra Sudfrica, który odwiedzał Kruger National Park z rodziną.

„Starałem się nie ruszać, pomimo podniecenia innych w samochodzie” - powiedział Coertze agencji Caters News Agency.

Z materiału filmowego nie jest jasne, czy słoniątko cierpi na albinizm, czy też jego niezwykłe ubarwienie jest spowodowane chorobą genetyczną zwaną leucyzmem. Albinizm powoduje całkowity brak melaniny, grupy naturalnych pigmentów, które nadają kolor skórze i oczom. W rezultacie albinosy nie mają różowej skóry. Z drugiej strony leucyzm polega na częściowej utracie pigmentacji i nie dotyczy oczu.

Albinizm jest dość powszechny u słoni azjatyckich. Mniej jest tak wśród ich afrykańskich kuzynów, gdzie takie obserwacje są rzadkością. W Parku Narodowym Krugera ostatnia obserwacja tego typu sięga 2021 roku, kiedy to zaobserwowano kolejne dziecko.

Niezależnie od tego, czy jest albinosem, czy leucyzmem, ostatnio podziwiany słoniątko może mieć trudne życie. Zwierzęta z tymi schorzeniami są często bardziej wrażliwe, trudniej im się wtopić niż ich rówieśnicy. Dlatego łatwiej są atakowane przez drapieżniki.

Nie oznacza to, że maluch nie zdoła stać się dorosłym. W naturze występują liczne okazy albinosów, które dożyły starości, w tym delfiny i humbaki.

Oto wideo małego różowego słonia:

Francesca Mancuso

Zdjęcie

Popularne Wiadomości