Małże zakażone Wibrio cholery? ASL Oristano mówi, że nie. Władze wyjaśniają, że po wycofaniu partii małży potencjalnie skażonej patogenem.
Początkowo Ministerstwo ogłosiło, że partia omułków z Zatoki Oristano na Sardynii i wyprodukowana przez CBA Arborea miała klimat cholery.
Ograniczone, ale przerażające ostrzeżenie, biorąc pod uwagę, że atmosfera cholery powoduje gwałtowną infekcję bakteryjną charakteryzującą się nudnościami, wymiotami, skurczami nóg i odwodnieniem.
W skażone małże były te z opakowania 1 kg netto, partia jest oznaczony kodem NS-183778-17 z datą 17-11-2021 opakowaniowych. Rada była taka, żeby ich nie konsumować.
Ze swojej strony producent poinformował, że potencjalnie patogenny wibrio zostałby zidentyfikowany w próbce produktu pobranej ponad miesiąc temu przez ASL Toscana w przedsiębiorstwie w Massa:
„Pocieszamy się, wiedząc, że w okolicy nie wystąpiły żadne szkodliwe konsekwencje u osób, które spożywały dany produkt. W każdym razie przedsiębiorstwo gwarantuje całkowitą dostępność, aby zapewnić, wraz z właściwymi organami administracyjnymi, brak jakiegokolwiek ryzyka dla konsumentów i natychmiast zawiesić produkcję omułków w miejscu pochodzenia partii, z której zostało pozyskane. próbka".
Cofnięcie wycofania
Jak zauważyli nasi czytelnicy, w połowie listopada sprzedano dużo. Skąd się wzięło wezwanie ministra, spóźnione o miesiąc? Powód powstania Ministerstwa jest prosty: małże mogły zostać zamrożone.
Aby to wyjaśnić, jest to ostatnia aktualizacja Ministerstwa, zgodnie z którą Regionalny Departament Zdrowia w porozumieniu z ASSL aktywował wycofanie partii NS-183778-17 „dla tych konsumentów, którzy prawdopodobnie przewidzieli zamrożenie”.
Ale to nie wszystko. Według analiz Departamentu Prewencji Ats-Assl Oristano,
„Nie znaleziono śladów Vibrio cholerae na omułkach wyprodukowanych we wszystkich gospodarstwach objętych koncesją na rzecz spółdzielni Cpa Arborea”.
Powrócił alarm.
Francesca Mancuso