Spisie treści

Złoto, srebro, brąz. Trzy medale. Motyle gimnastyki artystycznej przenoszą Włochy na szczyt świata dzięki niezwykłym osiągnięciom ostatnich dni, z okazji mistrzostw świata w Sofii. Trzy wyjątkowe zwycięstwa, które pozwoliły reprezentacji na podbój także Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020. Jednak ich osiągnięcie przeszło prawie niezauważone.

W zgiełku futbolu powrócił po przerwie za sprawą reprezentacji narodowej i zdominowany przez szlacheckie nazwiska, takie jak Alessia, Martina, Anna, Letizia. Agnese i Martina wydają się nic nie mówić.

Ale ich osiągnięcie sportowe jest niezwykłe. W Sofii z okazji mundialu nasze tygrysie motyle ostrzyły paznokcie i zaczarowały świat.

Srebrny

Pierwszy medal nadszedł w sobotę, kiedy lotnicy włoskiej grupy sportowej sił powietrznych Alessia Maurelli i Martina Centofanti, członkowie zespołu Rio de Janeiro, z Anną Basta (Polisportiva Pontevecchio Bologna), Letizia Cicconcelli (Faber Gymnastics Fabriano), Agnese Duranti ( Polisportiva La Fenice Spoleto) i Martina Santandrea (Estense Putinati Ferrara) zajęły drugi stopień podium dzięki dwóm niemal bezbłędnym ćwiczeniom, uzyskując łączny wynik 44.825. Tylko Rosja jest od nich lepsza. Trzecie miejsce zajęła Bułgaria.

Następnie drużyna National Rhythmic Gymnastics zdobyła złoty medal świata w ćwiczeniu mieszanym z 3 piłkami i 2 linami zamontowanymi na remiksie „Eye of the Tiger”.

Wspaniały występ, który pozwolił im wspiąć się na najwyższy stopień podium z notą 22,550.

Zamiast tego trzecie miejsce w finale z 5 kołami, specjalność, w której niebiescy zaprezentowali się jako mistrzowie świata i Europy. Na nutach Jeziora Łabędziego Czajkowskiego wytrenowane dziewczyny Emanuela Maccarani zakończyły wyścig z 22 800 na trzecim stopniu, za Japonią i Bułgarią.

Pełen wdzięku jak motyle, porywczy jak tygrysy … Gratulacje!

Francesca Mancuso

Popularne Wiadomości