Spisie treści

Chile żegna się z węglem. Minister środowiska Marcelo Mena właśnie zapowiedział „początek końca węgla”.

Początkowo ogłoszenie zakończy się budową nowych elektrowni, ale główni gracze energetyczni w kraju tworzą także nową grupę roboczą, której zadaniem będzie wygaszanie istniejących elektrowni węglowych.

Według słów prezydent Michelle Bachelet, Chile zlikwiduje produkcję energii z węgla, po podpisaniu również umowy z głównymi zakładami energetycznymi, aby nie budować innych zanieczyszczających elektrowni.

Grupa robocza opracuje plan zastąpienia istniejących mocy węglowych. W ramach polityki energetycznej kraju 70% energii musi być produkowane ze źródeł odnawialnych do 2050 roku.

Minister Mena na Twitterze ogłosiła zamiary kraju:

Hoy se inicia el fin al carbón. pic.twitter.com/jr3StSCDkt

- Marcelo Mena (@marcelomena) 31 stycznia 2021 r

„Dzięki znacznej redukcji kosztów i standaryzacji technologii wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, które zostały włączone do naszej matrycy energetycznej, branża wytwarzania energii elektrycznej widzi coraz bardziej odnawialną przyszłość, w której wytwarzanie termoelektryczne nie będzie już głównym źródłem energii i wraz z energią wodną, ​​innymi technologiami odnawialnymi i magazynowaniem, przerywana produkcja energii fotowoltaicznej i wiatrowej przy braku światła słonecznego lub wiatru zostanie zintegrowana ”- wyjaśnia stowarzyszenie złożone z 9 członków: AES Gener, Colbun, Enel, Engie, Pacific Hydro, Orazul, EDF, Cerro Dominador i Statkraft.

W 2021 roku 47% energii elektrycznej w kraju pochodziło z węgla, 41 z wody, 7,2% ze słońca i 4,17 z wiatru.

W ostatnich latach Chile zainwestowało znaczne środki w energię słoneczną, ale także w baterie litowe, które są w stanie magazynować i udostępniać czystą energię wytworzoną w nadmiarze.

Kraj podejmuje liczne inicjatywy na rzecz środowiska, nie tylko na froncie energetycznym. Niedawno wydano ostateczną zgodę na utworzenie szeregu parków przyrody.

Francesca Mancuso

Popularne Wiadomości