Spisie treści

Pracujesz również przez dziesięć kolejnych godzin, 30 sekund to maksymalny czas potrzebny na spakowanie paczki, każdy ruch jest kontrolowany przez kamery, a są też tacy, którzy zasypiają na stojąco z powodu zmęczenia. To wszystko i wiele więcej w dochodzeniu w sprawie skargi gazety Mirror, która oskarża giganta Amazona.

W okolicach Czarnego Piątku wybuchł tak zwany cyklon amazoński, strajkujący pracownicy potępili wyczerpujące warunki pracy i poza wszelkimi przepisami związanymi z normalną umową.

Alan Selby, dziennikarz angielskiej gazety Mirror, chciał wyraźnie zobaczyć, zwłaszcza po kontrowersjach, które wynikły ze sprawy, w rzeczywistości spora część populacji, po skargach, w mediach społecznościowych mówiła o szumie pracowniczym, nawet twierdząc, że ci, którzy narzekali, dlaczego nie był skłonny do poświęceń: „ci, którzy nie czują się dobrze, mogą też odejść, bo tak jest wszędzie” - argumentowali niektórzy.

I nie, to tak naprawdę nie działa w ten sposób, ponieważ kiedy masz rodzinę, dom czekający na ciebie, czynsz do zapłacenia, rachunki, dzieci do wyżywienia, nie stać cię na robienie zdjęć w głowę jak w amerykańskich filmach. Wtedy oczekuje się, że rzeczywistość stanie się normalna: ci, którzy narzekają, nie są tym, że w ogóle nie chcą pracować, po prostu nie chcą się męczyć pracą.

Właśnie te warunki są w centrum dochodzenia Lustra. Dziennikarz Selby został zatrudniony przez znaną międzynarodową i tajną firmę, udokumentował, co dzieje się w środku.

Jego konto jest zatem bezstronne, ponieważ on sam jest niezależnym świadkiem, któremu firma nie płaci. Rzeczywistość, która się ukazuje, jest dokładnie taka, jaką opowiadali pracownicy Piacenzy, którzy strajkowali, ale niewiele osiągnęli.

Oto kilka fragmentów jego historii:

„Jestem w zamkniętej klatce, robot podchodzi do cienia i popycha w moją stronę wieżę z półkami. Mam dziewięć sekund na pobranie i przetworzenie produktu do wysyłki do pakowania: mam docelowo 300 sztuk na godzinę ”.

„Kiedy nieustannie pochylam się na podłodze, moje ciało się buntuje. Kamery monitorują każdy mój ruch, ekran przede mną stale przypomina mi, jakie jednostki mam spakować i ile sekund mi to zajmuje ”.

Reporter znajduje się w największym europejskim zakładzie opakowaniowym Amazona, który znajduje się w Wielkiej Brytanii, gdzie rozprowadzanych jest 1,2 miliona artykułów rocznie, a obrót 7,3 miliarda dolarów w 2021 roku.

Przez pięć tygodni Selby przyczyniał się do tego biznesu w magazynie w Tilbury w Essex, aw międzyczasie dokumentował wszystko ukrytą kamerą kupioną bezpośrednio na Amazon.

„Znalazłem personel śpiący na nogach po przepracowaniu 55 godzin tygodniowo. Ci, którzy nie mogli nadążyć, otrzymali środki dyscyplinarne, widziałem ludzi upadających i przewożonych karetką ”- pisze reporter.

Armia nieszczęśliwych elfów, jak określa je dziennikarz: 24 tysiące osób płaciło 7 pensów za artykuł, czyli 8 centów za przygotowanie i dostarczenie w całej Wielkiej Brytanii.

Podczas Czarnego Piątku założyciel Jeff Bezos postawił sobie za cel zarobienie dla swoich pracowników dodatkowych 1,8 miliarda dolarów. A robotnicy opowiadali o spaniu w namiotach i pod mostami, żeby zdążyć na czas do pracy.

Kilkuminutowe przerwy, niemożliwe cele, wyczerpujące i nie do zniesienia warunki pracy, personel płacący mniej niż wystarczające wynagrodzenie, ryzyko chorób psychicznych i fizycznych , ukryte zegary, aby personel nie pokazywał, ile brakuje na koniec zmiany.

Rytmy, których nawet dziennikarz, chociaż przed zatrudnieniem trenował jako maratończyk, zbyt długo wytrzymywały, bo każdy pracownik pokonuje nawet 8 kilometrów, aby przejść z jednej strony na drugą.

Świadectwa zebrane przez Selby'ego mówią o uszkodzonej kości udowej, uszkodzonych więzadłach, ponieważ magazyny mają aż 8 boisk piłkarskich i nawet aby wejść do łazienki trzeba przejść prawie kilometr.

Kolega został zabrany do szpitala przez karetkę, kiedy stracił przytomność w pracy po zmaganiach mimo złego samopoczucia. Jakby tego było mało, ci, którzy nie osiągają celów, są wyrzucani na miejscu, bez „jeśli” i „ale”.

„Wyglądałem jak robot, powiedziano mi, żebym pakował 120 pojedynczych przedmiotów na godzinę lub 85 elementów wielokrotnych. Po kilku dniach cel urósł do 200 obiektów. W południe czułam się wyczerpana ”.

Wręcz przeciwnie do tego, co powiedział Amazon, jest to „oferowanie bezpiecznej i pozytywnej pracy za dobrą pensję. Pozytywne środowisko i możliwości rozwoju ”.

Inne historie eksploatacji:

  • CAPORALATO: 400 TYSIĘCY PRACOWNIKÓW CO ROKU WE WŁOSZECH ZA 2,50 EURO ZA GODZINĘ
  • UNDERGROUND NAPLES: VIDEO ZAPYTANIE NA TEMAT EKSPLOATACJI PRACOWNIKÓW PRZEZ ONLUS
  • 6 OSÓB MIĘDZYNARODOWYCH ZAANGAŻOWANYCH W NIEWOLNICTWO I WYKONYWANIE PRACY DZIECI

W związku z tym po wywiadzie tajny reporter spodziewał się, że wszystko będzie nowoczesne i napędzane przez roboty, zamiast tego zostanie robotem.

Dominella Trunfio

Zdjęcie: Mirror

Popularne Wiadomości