Zbliża się koniec kadencji prezydenta Trumpa. Odliczając, EWG przeprowadził analizę trzech lat administracji Trumpa, wymieniając 10 sposobów, w jakie, jego zdaniem, uczyniła życie Amerykanów bardziej toksycznym i niebezpiecznym, zwłaszcza dla dzieci.

Administracja Trumpa od początku agresywnie atakowała przepisy dotyczące ochrony środowiska. Analiza przeprowadzona przez New York Times wykazała również, że 100 środków ochrony środowiska anulowano lub są w trakcie eliminacji, ale najgorsze jest bezpieczeństwo chemiczne, szczególnie niebezpieczne dla zdrowia Amerykanów, zwłaszcza dzieci.

Teraz mandat prezydenta dobiega końca i niestety pozostawione dziedzictwo jest naprawdę ciężkie. Według EWG, oto 10 sposobów, w jakie administracja Trumpa nadal czyni życie bardziej toksycznym dla Amerykanów.

Nie udało się uregulować PFAS

PFAS zanieczyszcza ponad 2200 miejsc w Stanach Zjednoczonych. Ponieważ nigdy nie degradują się w środowisku, stanowią wieczne zagrożenie. Gromadzą się w naszych ciałach i są powiązane z rakiem, uszkodzeniami reprodukcyjnymi i rozwojowymi oraz zmniejszoną skutecznością szczepionek. Chociaż EPA wiedziała o zagrożeniach związanych z chemikaliami PFAS od co najmniej 1998 r., Pozostają one praktycznie nieuregulowane.

W lutym 2021 r. EPA wydała „plan działania” PFAS, który nie miał terminów i nie uwzględniał jego zastosowania w produktach codziennego użytku. Półtora roku później kluczowe cele planu pozostały niezaspokojone.

Nadchloran w wodzie pitnej

Nadchloran jest substancją używaną w paliwie rakietowym i często również zanieczyszcza źródła wody pitnej. Może zakłócać czynność tarczycy i uszkadzać rozwój mózgu dzieci. Prawie dziesięć lat temu EPA orzekła, że ​​rozporządzenie jest potrzebne, ale bezskutecznie. W 2021 roku Rada Obrony Zasobów Naturalnych pozwała EPA, wzywając ją do ustanowienia prawnego limitu nadchloranu w wodzie pitnej. Rozszerzenie po rozszerzeniu EPA w 2021 r. Zaproponowało normę dla wody pitnej, ale zasugerowała również, że może nie obejmować nadchloranu.

W 2021 roku Kongres zmienił sposób zatwierdzania nowych chemikaliów zgodnie z ustawą o kontroli substancji toksycznych, czyli TSCA. Zgodnie ze starym prawem, chemikalia często były zatwierdzane bez żadnych informacji dotyczących zdrowia i bezpieczeństwa. Aktualizacja z 2021 roku miała poprawić strzał, ale pod przywództwem Trumpa zatwierdzono dziesiątki nowych chemikaliów w procesie, który nie jest przejrzysty i narusza prawo z 2021 roku.

Trump nie powstrzyma chemikaliów zatruwających wodę pitną i krzywdzących dzieci

Chlorek metylenu to silnie toksyczny związek chemiczny stosowany w farbach. Odpowiada za ponad 60 zgonów od 1980 roku. W ostatnich dniach administracji Obamy EPA zaproponowała zakaz. Po znacznej presji ze strony rodzin, które straciły bliskich z powodu ekspozycji na chlorek metylenu, EPA Trumpa ostatecznie wprowadziła nowe zasady w 2021 r., Ale EPA zawęziła ograniczenia do użytku konsumenckiego, a nie komercyjnego. Oznacza to, że pracownicy nadal pozostają bez ochrony.

Trichloroetylen jest rozpuszczalnikiem chemicznym rozsławionym przez książkę i film „A Civil Action”. Według EPA jest to znany czynnik rakotwórczy i główne zanieczyszczenie, które spowodowało choroby dziesiątek weteranów, którzy służyli w Camp Lejeune w Północnej Karolinie.

Podobnie jak w przypadku chlorku metylenu, w ostatnich dniach administracji Obamy EPA zaproponowała zakazanie trzech zastosowań, ale w grudniu 2021 r. Pod rządami Trumpa EPA odłożyła te zakazy na półkę i odłożyła dyskusję.

Według EWG, EPA podważa pracę niezależnych naukowców w ramach programu Zintegrowanego Systemu Informacji o Ryzyku, znanego jako IRIS. W 2021 r. EPA pod przywództwem Trumpa próbowała sfinansować program IRIS, ale rzekomo wywierała na nią presję, aby zrezygnowała z krytycznych ocen stanu zdrowia. W marcu 2021 r. Raport Rządowego Urzędu Odpowiedzialności ujawnił, że szef agencji zaaranżował ograniczenie liczby chemikaliów, które mają być badane przez IRIS. Jeden z nich dotyczy niesławnego formaldehydu, szeroko stosowanej substancji chemicznej, ale rakotwórczej dla ludzi.

Przemysłowe zanieczyszczenia chemiczne są często wrzucane do źródeł wody pitnej. Nowe przepisy chronią coraz mniej zbiorników wodnych, pozostawiając 234 000 mil niezabezpieczonych dróg wodnych. Jednak według EWG około 72 milionów Amerykanów pije wodę pitną z małych strumieni. Te zbiorniki wodne nie będą już podlegać limitom zanieczyszczenia.

Administracja Trumpa naprawdę to zrobiła! Wyeliminuj środki ochrony przed zanieczyszczeniami i pestycydami źródeł wody pitnej

Azbest jest silnie toksyczną substancją chemiczną związaną ze szczególnie śmiercionośną postacią raka zwaną międzybłoniakiem. Szacuje się, że co roku 40 000 Amerykanów umiera z powodu chorób związanych z azbestem. Chociaż toksyczność azbestu jest dobrze znana, EPA tak naprawdę nigdy nie zakazała większości jego zastosowań. W 2021 r. EPA ogłosiła, że ​​będzie to jedna z 10 najlepszych chemikaliów zmienionych zgodnie z nowymi przepisami. Wydawało się, że to właściwy moment, ale tak się nie stało.

W lipcu 2021 r. EPA Trump zaproponowała zmianę wieloletniej polityki, która wymaga, aby duże elektrownie, rafinerie i inne podmioty zanieczyszczające przemysł zawsze przestrzegały pewnych ścisłych kontroli, nawet po zmniejszeniu emisji. Nowa zasada tworzy lukę w przepisach ustawy o czystym powietrzu, która pozwoliłaby dużym zakładom przemysłowym na przeklasyfikowanie zanieczyszczenia powietrza z „głównych źródeł” do „źródeł lokalnych”.

Taka zmiana pozwoliłaby im zrezygnować z rygorystycznych norm kontroli zanieczyszczeń. Fundusz Ochrony Środowiska szacuje, że ta luka może zwiększyć toksyczne emisje do powietrza nawet o 480%. I w pełnej pandemii koronawirusa. To zła wiadomość, jeśli weźmie się pod uwagę, że ludzie mieszkający na obszarach o wysokim poziomie zanieczyszczenia powietrza są bardziej narażeni na powikłania.

Administracja Trumpa naprawdę to zrobiła! Wyeliminuj środki ochrony przed zanieczyszczeniami i pestycydami źródeł wody pitnej

W 2021 r. EPA zaproponowała zasadę, która znacznie ogranicza badania, na których agencja może się oprzeć przy uzasadnianiu regulacji środowiskowych. Zasada ta zabraniałaby agencji korzystania z badań, które nie udostępniają danych publicznie lub których wyników nie można powielić. Taka zmiana uniemożliwiłaby EPA włączenie większości analiz dotyczących zdrowia ludzkiego do przyszłych ocen ryzyka, zwłaszcza zagrażających jakości powietrza.

Propozycja wywołała ogromny sprzeciw ze strony naukowców i akademików. We wrześniu 2021 r. EPA wycofała propozycję ze swojego programu regulacyjnego, ale w marcu 2020 r. Złożyła nową propozycję, jeszcze gorszą od pierwotnej. Jeśli ten z 2021 r. Dotyczył tylko niektórych badań, nowy obejmuje je wszystkie.

Jeden gorszy od drugiego.

Źródła odniesienia: EWG, The New York Times

PRZECZYTAJ także:

Trump daje zielone światło dla wierceń na Arktycznych obszarach chronionych na Alasce

Pandemia nie powstrzymuje Trumpa od zezwalania na sprzedaż publicznych gruntów lobby naftowym i górniczym

Popularne Wiadomości