Spisie treści

W Marszach będzie można strzelać do szpaków, gołębi i kołnierzyków. Zostało to ustalone przez region, który zatwierdził wycofanie trzech przedmiotowych gatunków jako wyjątek, dając motywację do „złagodzenia szkód wyrządzonych rolnictwu przez te gatunki”.

Dlatego oprócz dziennej maksymalnej paczki z grami będzie również roczne maksimum. W obradach Rady czytamy:

"W celu uniknięcia poważnych szkód w uprawach rolniczych, wycofanie szpaka (Sturnus vulgaris) jest dozwolone tylko z systemem podchody, bez użycia żywych wezwań, w promieniu 100 m od winnic, gajów oliwnych i sadów z owoce oczekujące, w których istnieją systemy odstraszające i zawsze w odległości 100 m od rozproszonych zarodków wegetacji produkcyjnej, w dniach wczesnego rozpoczęcia polowań przewidzianych w kalendarzu polowań 2020/21 oraz w okresie od trzeciej niedzieli września do 06 Grudzień 2020 r. ”.

I znowu: „aby zezwolić na wycofanie w ramach odstępstwa Storno w gminach, które przynajmniej w jednym z ostatnich trzech lat (2021, 2021 i 2021) zostały dotknięte szkodami upraw rolnych w wysokości co najmniej 100,00 EUR / rok”. Następnie następuje lista odnośnych gmin.

Te same przepisy i powody również dla dwóch omawianych gatunków, a mianowicie gołębi i obojczyków. Podczas gdy myśliwi z Marche się cieszą, ekolodzy protestują przeciwko działalności łowieckiej. Już kilka miesięcy temu właśnie dla Marche wskazywali też palcem na skutki uboczne polowania, czyli emisję dużych ilości ołowiu, co według obliczeń Stowarzyszenia Amici Animali Osimo, Enpa, Lac, Lav, Lipu, Lupus in Fabula i WWF Marche - sześćdziesiąt ton rocznie.

„W tabelach opublikowanych w Hunting Wildlife Plan region Marche deklaruje 93 282 osobniki zabite w 2021 r. I 78033 w 2021 r. Ale z dokumentów samego regionu Marche przesłanych w 2021 r. Do Wyższego Instytutu Ochrony Środowiska i Badań wiemy, że w 2021 r. Odstrzelono 114.108 osobników ze Storno, podczas gdy w 2021 r. Odstrzał padł 87 621, a więc o co najmniej 15% więcej. ”, Napisały stowarzyszenia we wspólnej notatce.

„Nie wspominając o wszystkich niezarejestrowanych ubojach, które znikają z liczenia, jak na przykład zwierzęta zabite lub śmiertelnie ranne, których nigdy nie znaleziono, na przykład podczas polowania na gołębie leśne, gdzie jest bardzo wiele zwierząt, które nie zostały odzyskane”.

Obecnie istnieje obawa, że ​​nowe otwarcie powoduje jeszcze bardziej problematyczny wpływ zarówno z punktu widzenia praw zwierząt, jak i zarządzania zdrowiem publicznym.

Źródło: Region Marche / Hunting Wildlife Plan / Passion Hunting

Przeczytaj także:

  • Dość polowania na klej: francuski minister Pompili przeciwko myśliwym, aby raz na zawsze zakazał tego
  • Polowanie na dzika z łukiem i strzałami: absurdalna opinia publiczna o Parku Wzgórz Euganejskich poszukujących łuczników
  • Przykładowy wyrok dla dwóch myśliwych, którzy zabili wilka iberyjskiego: 24 tys. Euro każdy w ramach rekompensaty

Popularne Wiadomości