Barbara Pompili , francuska minister transformacji ekologicznej, chce wyeliminować polowanie na klej , tradycyjną technikę używaną przez francuskich myśliwych, polegającą na użyciu kleju do rozprowadzania na gałęziach drzew, przyciągania ptaków i łapania ich w pułapki.
Poinformowało o tym Franceinfo, podając, że minister wyraził taką wolę prezesowi Federacji Łowców Willy'emu Schraenowi w połowie lipca.
Celem Barbary jest zapobieganie ponownemu wykorzystywaniu tego rodzaju polowań w pięciu francuskich departamentach, w których jest ono nadal dozwolone w październiku, miesiącu, w którym zaplanowano następny sezon łowiecki, a mianowicie Var, Vaucluse, Alpi dell'Alta Prowansja, Alpes-Maritimes i Bouches-du-Rhône.
Jeśli propozycja zostanie przyjęta, Francja w końcu dostosuje się do europejskiej dyrektywy ptasiej, która zapobiega polowaniu na klej, a także w sieci. Już w 2021 roku próbowano wyeliminować tę technikę łowiecką, jednak ostatecznie zwyciężyło lobby myśliwskie i parlament odrzucił poprawkę zakazującą stosowania kleju (jemioły) do chwytania drozda i kosów.
Barbara nie jest jedyną, która chce zakazać tego na zawsze, nawet Liga na rzecz ochrony ptaków domagała się tego zakazu, ponieważ jest to okrutna i okropna praktyka.
Niestety Willy Schraen w ogóle nie zgadza się z ministrem i powiedział Franceinfo, że myśliwi zamierzają w odpowiedzi na decyzję Barbary Pompili zainicjować „zdecydowaną akcję w skali kraju”.
ŹRÓDŁA: Franceinfo
Może Cię również zainteresować:
- Na polowaniu nic się nie kończy: strzelasz do zalanych zwierząt. Dziecko również zostało dotknięte
- Przestań polować w Apulii: Rada Stanu zawiesza kalendarz polowań