Piętnaście minut seksu kosztuje od jednego do trzech euro, a cała noc najwyżej piętnaście. W burdelu Bani Shanta, wyspie w Bangladeszu, żyje zrujnowana ludzkość: dziewczyny, które są odurzane, poddawane, maltretowane i sprzedawane przez ojców i mężów.
Historia jest podobna do tej z burdelu Kandapara w dzielnicy Tangail w Bangladeszu, jednym z niewielu krajów muzułmańskich, w których prostytucja jest legalna.
W kraju jest prawie 200 000 prostytutek, aw samym burdelu Bani Shanta w samym dystrykcie Faridpur, na jednym kilometrze kwadratowym dziewięćdziesiąt kobiet straciło wszelką godność, stając się niewolnicami seksualnymi.
Zaspokajają pasje turystów, portowców, przechodniów: są ofiarami ich próśb po sprzedaży przez rodzinę. Tutaj żyje się za nieco ponad 1 euro dziennie, a kobiety w nędzy stają się przedmiotami wymiany, jakby były towarami.
Niektóre zaczynają w bardzo młodym wieku, małe dziewczynki z zaprzeczonym dzieciństwem, które zbyt wcześnie zostają matkami, a ich córki mają już przesądzony los.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2657595/bani_shanta_il_bordello_bengalese_delle_donne_vendute-_drogate_e_private_della_libert_2.jpg.webp)
![](https://cdn.maisonjardin.net/2657595/bani_shanta_il_bordello_bengalese_delle_donne_vendute-_drogate_e_private_della_libert_3.jpg.webp)
Ich ciała są zmęczone i wyeksponowane. Klienci wybierają, a następnie zaspokajają swoje pragnienia w małych miejscach, które często są jednocześnie domami prostytutek.
Czasami są tu też ich dzieci, ludzie żyją w niepewnych warunkach sanitarnych. Ale nie ma buntu. Kontroluje je sardarnis, opiekunka burdelu, która żąda pokaźnego procentu i zarządza handlem prostytucją.
Są kobiety zmuszane do prostytucji, aby utrzymać swoje rodziny i dzieci, są też chukri, dziewczęta bez nikogo, te nieszczęśliwie sprzedane, które pracują bez zarobków, a wszystkie pieniądze lądują w sardarnis. W gminie doświadczają cierpienia i poniżenia, są ofiarami niekończącej się rzezi.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2657595/bani_shanta_il_bordello_bengalese_delle_donne_vendute-_drogate_e_private_della_libert_4.jpg.webp)
Nie ma praw, są tylko obowiązki. Jakby tego wszystkiego było mało, kobiety są na domiarach oradeksonem. Ten glukokortykoid, którego nazwa naukowa to deksametazon, jest znany ze swoich właściwości przeciwzapalnych i kortykosteroidowych, ale przede wszystkim do użytku weterynaryjnego, szczególnie u psów i koni, w leczeniu infekcji i skręceń mięśni.
U ludzi wzrasta masa ciała, co według kultury bengalskiej jest objawem dobrego zdrowia. Już w wieku dziesięciu lat małe dziewczynki są wypychane tym silnym lekiem, który może powodować wrzody, niewydolność serca, gruźlicę i cukrzycę.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2657595/bani_shanta_il_bordello_bengalese_delle_donne_vendute-_drogate_e_private_della_libert_5.jpg.webp)
Jednak 9 na 10 prostytutek otrzymuje ten lek, często nazywany „pigułką dla krów” i nie może się temu sprzeciwić.
Dlatego gwałcisz w ciele, ale także podporządkowujesz się na poziomie mentalnym. Gdy tylko kobiety wchodzą do burdelu, są zmuszane do złożenia przysięgi przed urzędnikiem publicznym, że nie będą mogły wykonywać innej pracy poza prostytucją.
![](https://cdn.maisonjardin.net/2657595/bani_shanta_il_bordello_bengalese_delle_donne_vendute-_drogate_e_private_della_libert_6.jpg.webp)
Oświadczenie jest prawdziwą przysięgą i nie można go wycofać. Chociaż istnieją organizacje, które walczą z wykorzystywaniem seksualnym, niestety sytuacja wydaje się być atawistyczna i cyklicznie opowiadamy o grozie odmawianego prawa do godnego życia.
Dominella Trunfio
Zdjęcie